Kretek
Kretek

Kretek

@Kretek

Punkty
0 za dodawanie
Poprawność dodawania
Z ostatnich 30 dni: brak danych
Z ostatniego roku: brak danych
Dołączył
maj 2007
Ostatnio ocenione Filmy Osoby
Źródło
10
Threads
10
Tropiciel
1
Ludzkie dzieci
10
W stronę Słońca
10
Krwawy diament
9
Tsotsi
9
Prestiż
10
Listy

Obejrzane

  • lista 12 filmów
  • przez Kretek

Ulubione

Do obejrzenia

  • lista 0 filmów
  • przez Kretek

Nie interesuje

  • lista 0 filmów
  • przez Kretek

Ulubione

  • lista 0 filmów
  • przez Kretek

Aktywność
Ludzkie dzieci (2006)

"kilka ciekawych momentów", "w aż tak amerykańskim stylu"… czy my aby na pewno oglądaliśmy ten sam film? Może istnieje jakiś inny film o tytule "Ludzkie dzieci" a ja nic o tym nie wiem. A najbardziej mnie zmasakrowało to: "mimo tego nie jest tragicznie". Leżę… nie wiem czy wstanę po czymś takim :P Możesz podać mi kilka tytułów filmów które są, dajmy na to, bardziej poruszające. Nie chodzi mi o to, że uważam ten film za najbardziej poruszający film świata, po prostu chciałbym żebyś mi coś poleciła. Może ja taki płytki jestem i podobają mi się takie np. "Ludzkie dzieci" a tam w świecie kinematografii czają się niezwykle poruszające dzieła? Pragnę tylko zaznaczyć, że o wartości tego filmu nie świadczy tylko to czy kogoś on "poruszył" czy też nie "poruszył" ale także inne elementy. Chociażby montaż. Pod tym względem ten film to prawdziwe dzieło sztuki.

Tropiciel (2007)

Człowieku, ty czytałeś w ogóle co ja napisałem? Chyba wyraźnie jest napisane: "I nie chodzi mi tu wcale, ze wikingowie przedstawieni byli jako banda zdziczałych zwyrodnialców…". Więc co się przyczepiasz do tego zdania? Pozwól, że wymienię ci "zarzuty" jakie stawiam temu filmowi:
1. Przerażająco słaba gra aktorska.
2.Fatalny montaż.
3.Idiotyczne dialogi (o ile w ogóle dialogiem można nazwać te parę słów które zostały wypowiedziane w filmie).
4.Debilny, głupi, idiotyczny scenariusz!!!
Wspominasz o "Rambo". Dla mnie to żadne usprawiedliwienie dla "Pathfindera" bo "Rambo" to też głupi film. Z tą jedną różnicą, że Rambo jako bohater filmu był doświadczonym żołnierzem który doskonale wiedział jak posługiwać się bronią którą walczył. Spróbuj mi wytłumaczyć jak ten typek z "Pathfindera" tak doskonale opanował sztukę walki mieczem nawet z nikim nie sparując??? Do tego walczył z doświadczonymi, zaprawionymi w boju wojownikami. Wytłumacz mi też dlaczego ten film mieści się według ciebie w ramach gatunku fantasy. A to, że na fdb zaliczają go do tego gatunku o niczym nie świadczy, gdyż film ten w żaden sposób pod ten gatunek nie podchodzi. Proponuję przeczytać sobie w encyklopedii definicję gatunku fantasy. Co do "300" to zgadzam się, że jest on na podstawie "jakis istotnych faktow historycznych", ale ponownie zacytuję fragment mojej poprzedniej wypowiedzi: "wszystko poza paroma imionami i nazwami geograficznymi było kompletna fikcja, to "300" przynajmniej o czymś konkretnym opowiadało,* sceny walki byly fajnie zrealizowane i w ogóle film byl całkiem przyjemny w odbiorze*". Aha i jeszcze jedno. "królestwo niebieski" też było filmem zrealizowanym na podstawie istotnych faktów historycznych, a mimo to z historią miało mało wspólnego. Mimo to było o całe lata świetlne lepszym filmem pod każdym względem niż ten badziew zwany "Pathfinderem". To jest moje zdanie ty masz swoje. Na koniec zacytuję siebie raz jeszcze (odnośnie "Pathfindera"): "ŻENADA, ŻENADA, ŻENADA i jeszcze raz ŻENADA… czy pisałem już, że film jest Ż E N U J Ą C Y ?!?"

Peace!

Threads (1984)

Ponura wizja… bardzo ponura. – W skrócie… film podzielony jest jakby na 2 części. 1 część pokazuje mieszkańców Londynu (nie pamiętam dokładnie, film oglądałem już dość dawno) na krótko przed atakiem nuklearnym, 2 część zaś, życie niedobitków już po ataku. Film choć wizualnie nie jest doskonały to mimo wszystko zrobił na mnie OGROMNE wrażenie. Nie oglądałem nigdy w życiu filmu o podobnej tematyce, który by mną tak wstrząsną. Polecam wszystkim fanom post-nuklearnych klimatów. Seria Fallout (choć jestem wielkim fanem zarówno 1 jak i 2 :)) to przy tym sielanka, Mad Maxy ( te też bardzo lubie :)) to bajka na dobranoc a serial Jericho to sie nawet w skali nie mieści, po prostu teletubisie. Klimat filmu jest niezwykle ponury, wręcz przytłaczający. Dopiero po obejrzeniu tego filmu uświadomiłem sobie czym tak naprawdę grozi wojna atomowa. Aż się włosy na głowie jeżą jak człowiek pomyśli, że coś takiego mogło się stać, gdyby w czasie zimnej wojny któraś ze stron zdecydowałaby się użyć arsenału atomowego. Koszmar :/

Proszę czekać…