Prymitywne i brutalne kino. Niewiele ma do zaoferowania poza tanim sadyzmem i porno.
Niewątpliwie arcydzieło. Perfekcyjnie kunsztowna forma, przemyślana w każdym szczególe. Co do treści, dwie sceny drastyczne, ale nie jest to przemoc nieuzasadniona (jak w głupich filmach); ona wynika z psychologii bohaterów i logiki wydarzeń. Reżyser nie oszczędza widza, ale ten nurt kina tak ma, że pokazuje ciemną stronę życia bez ogródek. Prowokuje do refleksji.
Za dużo tego minimalizmu. Dłuży się niemiłosiernie. Nie wyróżnia się niczym szczególnym…
Wartościowy dokument zawierający głębokie przemyślenia na temat kina, szuki i życia
Dobry film o kryzysie wiary
Kryminał szpiegowski Bergmana – moim zdaniem niezły – chociaż IB uważał go za jeden z ze swych najsłabszych dzieł.
Film, który wyznaczył nową ścieżkę w kinie; cały mumblecore właściwie wyrasta z tego dzieła.
Mocno pogmatwany ale tajemniczy i przez to dosyć ciekawy. Pytania które w nim stawia IB są naprawdę niebanalne. Jak na film, któremu narzucono niski budżet to bardzo imponujący efekt.
Typowy teatr TV, ale na dobrym poziomie
Taki trochę teatr TV; gadające głowy głównie
Proszę czekać…