@Lewis
Ta wiadomość jest dla mnie ciosem.
Nie jestem pewien, czy nagrody MTV Movie Awards to nagrody warte uwagi. Sama kategoria "Scena WTF!?" czy "Najlepszy pocałunek" sprawiają, że traci na ważności. Może rozśpiewane fanki Efrona czy Pattinsona będą zachwycone, ale ja z pewnością nie.
Pasujący do "Kocham Kino" – Obejrzałem go późnym wieczorem w serii filmowej "Kocham kino" na publicznej dwójce. Myślę, że opłacało się. Oprócz genialnego Keitela co prawda nie było zachwytów od strony aktorskiej, ale zdjęcia to po prostu majstersztyk. Obraz niezwykle wysublimowany i wzruszający. W pięknej scenerii i w osobliwym klimacie. Po prostu polecam.
Niszowe, ale świetne! – Robert Downey Senior znany jest z tego, że tworzy filmy undergroundowe. "Wojskowa Akademia Imprezowa" (tytuł z kosmosu wzięty) to młodzieżowa, zabawna historyjka. Mnie się bardzo podobało, nie wiem jak innym (bo jeszcze nie ma pięciu ocen). Ja polecam. Warto wspomnieć, że zagrał w tym filmie również Downey Junior. Jeśli ktoś się dobrze przyjrzy, odnajdzie go w drużynie piłki nożnej…
To nie jest horror! – Pomimo tego, co piszą i kilku "horrorowych" scen, nie można "Zjadacza grzechów" zaliczyć do horrorów. Jednocześnie ogląda się go z zainteresowaniem chociażby dla nieżyjącego już Heatha Ledgera. Nie przeraża, a jednak fascynuje. Mnie się podobał, ale powinniście wiedzieć, że łatwo się zachwycam.
Nostalgia. - Pamiętam ten film jeszcze z wcześniejszego dzieciństwa. Pamiętam również, że będąc młodszym ta gra jednocześnie mnie fascynowała i przerażała. Niezapomnianą przygodą byłoby zagrać w "Jumanji", ale perspektywa złego zakończenia mogła skutecznie odstraszyć.
Okropnie fajny. – Oglądałem go dwa razy. Pierwszy raz w autobusie podczas wycieczki szkolnej, drugi raz w telewizji, gdy nie puszczali nic innego. Ani za pierwszym, ani za drugim razem się nie nudziłem. Ciekawie skonstruowana fabuła i dość interesujące kreacje aktorskie to droga do sukcesu. Nie jest genialny, ale na pewno godny uwagi.
Najciekawszy o papieżu. – Produkcja o Karolu Wojtyle z Adamczykiem w roli głównej, to zdecydowanie najlepszy film fabularny opowiadający o papieżu Polaku. Nie dość, że prawdziwy, to jeszcze z rewelacyjną grą aktorską. Zdecydowanie, z czystym sumieniem – polecam.
Śmieszny, więc rewelacyjny! – Dość interesująca bajka. Co prawda nie ma szans przebicia z najnowszymi produkcjami ze stajni Disney Pixar, ale zdecydowanie lepsza niż denna "Kung Fu Panda". Nigdy nie stanie się kultową (a szkoda), jednak myślę, że warto sięgnąć i obejrzeć z całą rodzinką.
Dość dobry… – Obejrzałem to tylko z zaciekawienia dla kolejnej roli Patricka Swayze. Dopiero później (po tegorocznym rozdaniu Oscarów) dowiedziałem się kim jest Kathryn Bigelow. Z tego co pamiętam, film był dobry. Może momentami zbyt amerykański, ale dobrze się go oglądało.
Proszę czekać…