Aktywność

Niepokalana osiemnastka (2009)

Początek był nudny ale później porządnie się uśmiałem. Przesadzasz. :)

Najlepszy ojciec świata (2009/I)

Nie wiem czy nudny, dla mnie przeleciał szybko. ;) Polecam film po obejrzeniu: "Reality Bites". Może to coś zmienia.. ;)

Najlepszy ojciec świata (2009/I)

Dobry film.. – Obejrzyj zanim przeczytasz..

Co za głupi synalek, ojciec wspaniały mimo to że postąpił samolubnie, ocalił dobre imię swojego syna. Oczywiście przyznał się, pewnie już nie dał rady z nimi wytrzymać nosząc takie brzemię.. Fałszywi ludzie, nieroby, wszystko to w okół niego ale tak to już jest.. A najśmieszniejsi są wydawcy i jego "dziewczyna".

Jak złamać 10 przykazań (2007)

> luckylukedidi o 2008-08-23 22:52 napisał:
> 10 historii …. żadna śmieszna…. każda irytująca…. jak ktoś wytrzyma do
> końca tego czegoś to gratuluje wytrwałosci

Całkowicie się zgadzam, do tego każda głupia.. :)

Plan doskonały (2006)

Masz rację, postawiłem mu 7, pomysł ciekawy ale akcja wlecze się, film też nie jest jakoś specjalnie błyskotliwy. Mogli zrobić krótszy..

Johnny Depp

> Timothy o 2009-05-27 15:58 napisał:
> jest bardzo dobrym aktorem, ale jednak na 10 nie zasłużył. zaczyna sam siebie
> powielać (Charlie – Sweeney Todd) co już bardzo denerwuje. jak dla mnie solidna
> ósemka.

Charlie i Sweeney Todd? To dwie różne postacie mimo pewnych podobieństw. :)

Bardzo dobry aktor, a obejrzałem trochę filmów gdzie on wystąpił. Jak już wspominacie filmy to np. film "Dziewiąte wrota" jest dzięki niemu niesamowity (oglądać w ciemnościach). Zresztą pewnie w każdym filmie był niesamowity, oby tylko nie wypadł z formy.

Sexlista 101 (2007)

Winona, och Winona, czemu ty ostatnio grasz w tych średniakach?

BTW. Simon Baker zagrał choć raz w czymś ponad średnim albo trochę bardziej ambitnym? Na kilometr widać co to za film..

Trawka (2005-2012)

Widzieliście zakończenie 5 sezonu? 0_o WTF?

Radio na fali (2009)

E, ja nie wiedziałem nawet że to komedia, wydawało mi się raczej, że to jest jakiś tam film historyczny. Komedia w sensie – trochę uproszczona historia, którą ogląda się z lekkim uśmiechem na twarzy – owszem ale nic więcej. Film fajny, bynajmniej dla anglików, a zwłaszcza tych którzy nie pamiętają czasów tego radia. Dla mnie zresztą też był ciekawy.. :)

Pełnometrażowe Stokrotki?

Jedwabiście prze kolorowana historia, z tym denerwującym motywem gdzie obie główne postacie nie mogą siebie dotknąć i te ciągłe zwracanie na to uwagi.. :> W niektórych miejscach ogląda się prawie jak kreskówkę, dużo różnych również nienaturalnych kolorów wali po oczach. Fabuła dość ciekawa ale jest kilka zamierzonych elementów, wręcz denerwujących, które imho na dłuższą metę są nie do wytrzymania, a bez nich film traci swój urok.
Jeżeli nie będą kontynuować tego serialu to są stuknięci, imho np. Samantha Who (itp) która ma 2 sezony coś ok 20 odcinków jest kręcona, a półka o wiele niższa.. :)

Proszę czekać…