Internet jako nowe źródło legend miejskich + autentyczna zbrodnia. Trochę brakuje punktu widzenia czy odniesienia się do sprawy drugiej, pokrzywdzonej strony.
"Biała wstążka" to to nie była. Wyrafinowany i nużący.
Kolejny przykład na to, że Andrea Arnold jest mistrzynią w wydobywaniu dramatyzmu i poezji z prozaicznych, mało efektownych historii.
Proszę czekać…