Akcja toczy się tuż po I wojnie światowej w podparyskiej wsi w domu amerykańskiego dyplomaty (Liam Cunningham), który pracuje nad Traktatem Wersalskim, przez co rzadko bywa w domu. Jego żona (Bérénice Bejo) to sfrustrowana kosmopolitka i konserwatywna protestantka w jednej osobie. Ich synek czuje się osamotniony - uwagę poświęca mu jedynie guwernantka, grana przez Stacy Martin. Wysokie IQ podszeptuje mu coraz bardziej radykalne formy buntu. Obserwujemy narodziny tytułowego dyktatora. opis dystrybutora
Pozostałe
Metafory zbyt czytelne ale muszą takie być w końcu przytaczanie suchych faktów jest ograniczone do minimum. Reżyser operuje obrazem ,muzyką by do nas dotrzeć.