Aktywność

Na karuzeli życia (2017)

Takie "Revolutionary Road" w landrynkowym opakowaniu. Dla mnie spoko. A Winslet i Juno zawsze na probsie…

Baxter (1988)

Film o gadającym psie inny niż wszystkie. I świetnie tłumaczy różnice w amoralności takich istot jak Dzieci i Psy.

Strigoi (2008)

Całkiem interesujący. Rumuńskie wampiry w wersji plebejskiej.

Zjawa z zaświatów (2013)

Nadspodziewanie dobry i całkiem straszny film ze świetnym klimatem i hmmm… nienarzucającą się fabułą.

Zejście do piekła (1966)

Od nazistów mówiących po angielsku mniej wiarygodni są już chyba tylko naziści mówiący po polsku.

Alucarda, la hija de las tinieblas (1978)

Wiem, że ma swoich fanów ale dziś nie ogląda się go już najlepiej: pretensjonalny, histeryczny, niezamierzenie śmieszny, męczący…

Czas zapłaty (2013)

Film prawdopodobnie wymyślony i wyreżyserowany przez komputer na podstawie jakiegoś algorytmu i analizy statystycznej motywów występujących w "nowoczesnym" kinie akcji. Co tu robi McAvoy i Mark Strong pojęcia nie mam.

Demon (1963)

Genialny i niepokojący w swoim minimalizmie i powściągliwości. Piękne i klimatyczne zdjęcia.

Bagno (2006)

Dobry klimat, zdjęcia i subtelny, nieoczywisty humor. Tylko rozwiązanie intrygi, jak to bywa w skandynawskich kryminałach, trochę naciągane, by nie rzec surrealistyczne.

Rytuał (2017/I)

Wendigo pod inną szerokością geograficzną, czyli świetny horror o "chodzeniu po lesie". Najlepsze tradycje "Blair Witch Project".

Proszę czekać…