Film OK… – …choć wolałam książkę. Ogólnie lubię książki o takiej tematyce, dające pewne wskazówki i podpowiedzi, jak postępować w życiu. Wiadomo, i tak każdy musi do tego dochodzić sam, ale takie pomoce się przydają. Teraz przykładowo czytam "Projekt Szczęście" Gretchen Rubin i naprawdę sporo wyciągam z tej książki na własny użytek.
Filmu nie polecam – Faktycznie, temat wilkołaków wałkowany był już wiele, wiele razy – a ten film z pewnością nie należy do szczytowych osiągnięć gatunku. Zdecydowanie bardziej przypadła mi już do gustu książka o wilkołakach, którą ostatnio przeczytałam – "Dziedzictwo mroku". Czytał ktoś?
Książki Chucka Hogana – Film może być niezły. Zawłaszcza, że nakręcono go na podstawie książki Chucka Hogana. A ten pisze naprawdę dobrze. Czytałam ostatnio jego nową książkę pt."Wirus", którą napisał na spółkę z Guillermo del Toro. Świetny horror o wampirach, które zarażają ludzi swym wirusem i niosą spustoszenie dla ludzkości.
Bardzo spoko książka. Nie widziałam tej wiadomości wcześniej a szkoda, bo tak wyczekiwałabym jej z niecierpliwością. Ale i tak robi wrażenie. Nie będę o niej opowiadać, ja ją po prostu polecam.
Tez mam taką nadzieje, ale wiesz książki i tak pozostaną takie same, ich nikt nie zmieni, kto czytał "w szponach mrozu" i "akademię wampirów" bez względy na jakość ekranizacji zostanie nadal ich fanem, tak myślę.
Lepiej przeczytać sobie książkę Goolricka pt."żona godna zaufania" zaczyna się tak samo, ale jakby odbiór jest o wiele lepszy.
Ja jestem w niebo wzięta. Bardzo lubię książki Mead. "Akademia wampirów" była świetna a "w szponach mrozu" – kolejna część jest jeszcze lepsza więc na film czekam z niecierpliwością:)
Czytałam "Królowa lata". To rzeczywiście piękna, bajkowa opowieść. Cos w stylu "Labiryntu Fauna". Ale powiem szczerze, ze myślałam, ze są tylko trzy części tej książki. A tu niespodzianka, kolejna książka i nawet ekranizacja.
mroczno w dzisiejszej kulturze – Bardzo duzo mroku w dzisiejszej kulturze. Co rusz to mozna napotkać albo film albo książkę a to o wilkołakach a to o wampirach. Wszystko fajnie byle były te propozycje na poziomie. Np. czytałam ostatnio książkę Richelle Mead pt."Akademia wampirów" i muszę powiedzieć, ze się nie rozczarowałam. Liczę na to, ze podobnie bedzie w przypadku "wilkolaka" i już zacieram ręce.
Romku_atomku chyba za życia "Goscinnego". Poza tym mam podobne odczucia:)
Proszę czekać…