Maciej Przybyszewski

@Maciek_Przybyszewski

Aktywność

Pogromcy duchów (1984)

Film mojej młodości – Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem motyw przewodni filmu. Od razu się zakochałem. Była mniej więcej połowa lat 80-tych gdy kolega pokazał mi grę na C64 pt "Ghostbusters" i powiedział, że to na podstawie jakiegoś tam filmu i że ojciec mu przywiózł ze stanów kasetę z tym filmem i w ogóle…
Jakoś koło 1988 poraz pierwszy zobaczyłem Łowców i odpadłem. Do dziś widziałem ten film coś koło 30 razy i wciąż mnie bawi. Trio komiczne plus duchy i siedzę przed ekranem.

Szklana pułapka 3 i 1/2 (2001)

Hłyt materkingowy – nic więcej – Twórcy pozazdrościli Abrahmsowi i Zucerkom. Chcieli zrobić parodię. A może nie chcieli. Trudno powiedzieć. Do tego polskie tłumaczenie, które ma na celu spowodować zwiększenia liczby wypożyczeń czy ilość sprzedanych kopii. Ani tu "Szklanej pułapki", ani 3 i 1/2. Tu nie ma nic oprócz pięknych kobiet i chyba tylko dlatego dałem ocenę 2.

Władca much (1990)

Ja też pamiętam ten film z lat młodzieńczych, bym rzekł. Wtedy robił na mnie ogromne wrażenie, tym bardziej, że żyłem i żyję w świecie pewnych norm, które raczej nie są wystawiane na próby. Dawno nie widziałem tego filmu, a po tym jak Czudi poprzez nową opcję przypomniałeś mi o nim, to poszukam go gdzieś i z radością, ale i ze strachem, czy ja też bym się nie zmienił pod wpływem anormalnej sytuacji.

Latające talerze (1956)

Kino s-f lat 50-tych – Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie kino s-f lat 50-tych ma swój nie odparty urok. Śmieszne dla dzisiejszego widza efekty specjalne w wielu sytuacjach wciąż jednak zaskakują swą pomysłowością. Miałem okazję obejrzeć dokument o jednym z najlepszych speców od efektów Ray Harryhausen. To byli geniusze, którzy niczym MacGyver ze sznurka robili latające spodki. Dziś też przy efektach pracują geniusze, ale ich geniusz wspierają poteżne stacje graficzne.
Poza tym w każdym filmie s-f z tego okresu musiała wystąpić jakaś ówczesna piękność :). Fabuła była miałka, czasami pozbawiona logiki, ale i tak uwielbiam oglądać te filmy.

A jak Wy?

Gorzki sekret (2000)

Kiedy u nas powstanie podobny film? – Dzięki kanałowi Europa Europa mogłem kilkakrotnie obejrzeć ten film. Niby zwykły telewizyjny produkcyjniak naszych zachodnich sąsiadów, ale coś w nim jest. Coś czego na próżno szukać w polskim filmie. Temat. Transseksualizm, transwestytyzm, etc. to w polskiej kinematografii temat traktowany po macoszemu lub z przymurżeniem oka (głównie w komediach "Czy Lucyna to dziewczyna", "Rozmowy kontrolowane", "Seksmisja", wyjątkiem są chyba tylko "Krugerandy". Mnie osobiście film dał dużo do myślenia i jest mi bardzo bliski.
Szukałem go niemal wszędzie i nigdzie nie mogę znaleźć. Mam nadzieję, że jakaś stacja TV go jeszcze powtórzy.

Dzieci oskarżają (1956)

Hoffman mniej znany – Potop czy Pana Wołodyjowskiego zna każdy, ale mało kto kojarzy Jerzego Hoffmana jako reżysera dokumentalistę. "Dzieci oskarżają" jest takim filmem. 10 minut warsztatowo poprawnej roboty. Według mnie każdy szanujący się miłośnik filmu powienien obejrzeć ten dokument, jak i całość wydanej na DVD "czarnej serii" polskiego dokumentu.

Ocenione nieskomentowane FDB.PL

Dobry pomysł. Szczególnie, gdy nie pamiętam czy coś skomentowałem czy nie, a nie chce mi się biegać po wszystkich ocenionych filmach.

Ptaki, ptakom... (1976)

Jeden z ciekawszych filmów wojennych – Ten film obejrzałem w TV poraz pierwszy jak miałem mniej więcej 11-12 lat, czyli połowa lat 80-tych. Już wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie. Co prawda na długo zapomniałem jego tytuł i ogólny jego sens, ale utkwiła mi w pamięci scena obrony wieży spadochronowej. Jakiś czas temu przypomniałem sobie film na Kino Polska i co? Wrażenie jeszcze większe, biorąc pod uwagę, że więcej zrozumiałem, mam większą wiedzę o tych wydarzeniach zdobytą w między czasie.
"Ptaki ptakom…" to film, do którego na pewno nie raz będę powracał.

Polowanie na "Piranię" (2006)

Rambo + Commando + Polowanie na indyki = Polowanie na piranie – Rosyjskie kino akcji. Włączyłem TVP1 co rzadko czynię w celu obejrzenia filmu akcji i się mile zdziwiłem. Mimo wielu nawiązań do anglojęzycznych produkcji film oceniam jako średnio dobry. Nie jest to rewelacja, ale jest w nim to co powino być w obrazach tego gatunku.
Z ciekawości i dla rozrywaki można obejrzeć.

Odliczanie (2004)

Jeden z wielu – Odliczanie to jeden z wielu rosyjskich filmów sensacyjnych, które ostatnimi czasy wyszło na światło dzienne. Nie należy jednak do elity. Miejscami mało logiczna fabuła (m.in. nawiązania do Dubrowki), przeplatana efektami specjalnymi, strzlaninami, etc. Widziałem lepsze rosyjskie kino sensacyjne.
Ale jeśli ktoś lubi, to spokojnie może obejrzeć.

Proszę czekać…