Musze Tobie podziekować. Wiekszosc opinii nie zacheca jesli chodzi o Twoja przeczytalem tylko naglowek i zasiadlem do seansu.
W pelni zgadzam sie z twoja ocena 6+/10
Film daje do myslenia na temat zdrady jako takiej oraz sposobu w jaki głowny bohater nie moze pogodzic sie ze strata zony. Te dwie sprawy zazebiaja sie. Niemniej bohater po prostu nie potrafi znalezc spokoju… mimo uplywu czasu. Calosc dosc ciekawa dobrze zagrana choc przyznam ze Liam mnie nie porwal w tej roli… w sposob naturalny bardziej przekazywala emocje aktorka grajaca jego corke.
Zgadzam sie ze retrospekcje byly kluczowe dla filmu i bardzo dobrze wkomponowane w calosc. Nie jest to film dla kazdego bo jesli w trakcie nie bedziemy analizowac tego co widzimy to faktycznie moze odniesc wrazenie ze film jest nudny. Zrozumienie o co i w jaki sposob rezyser chcial nam przekazac jest tu kluczowe.
Film w ktorym Liam chcial odbic urowadzona corke to Taken/Uprowadzona.
Chcialbym jeszcze dodac ze za takie przetlumaczenie tytulu kara powinna byc publiczna chlosta! ;-)
Pozdrawiam
W duze mierze zgadzam sie z tym co napisał Redox.
Film jest dla mnie czyms wiecej niz sredniakiem ale nie jest to film ktoremu moglbym z czystym sumieniem wystawic ocene dobra.
Jestem wielkim fanem filmow K. Smitha od czasu jak obejrzalem Clerks. Niestety ta produkcja mimo iz historia trzyma sie kupy – i jesli ktos ma ochote na niewymagajaca komedie sensacyjna to na pewno znajdzie cos co go rozbawi – nie zachwyca. Brak tu jakis smaczków które Smith dodawal do swoich wczesniejszych produkcji (choc tez nie wszystkich). Bardzo ładnie i zgrabnie wypadly cyctaty filmowe to fakt, gra aktorska na przyzwoitym poziomie. Film ten dostarczyl mi przyzwoitej rozrywki niemniej podobnie jak Redox po Smithcie oczekiwalem wiecej… To niestety 3 pod rzad film Smitha ktory dostaje odemnie 6/10. (no ten moze z racji tego ze pare razy morda mi sie smiala szeroko zasluguje nawet na 6,5).
Fizban – z calym szaczunkiem musze powiedziec ze wedlug mnie popelniles błąd. Jesli bedziesz mial okazje podejdz do filmu po raz drugi bo jest tego warty.
Podobnie jak ty bardzo mnie wkurzalo to znecanie sie pokazane w sposob wielce naturalistyczny. Niestety dzieci/mlodzież potrafia byc okrutne (sa tez i przyklady z naszego polskiego podworka). Calosc bardzo mocno dziala na nasze emocje.
Film jako calosc oceniam 8/10 bardzo dobry – naprawde nie wiele mu zabraklo w mojej opinii zeby byl rewelacyjny.
Historia rozwija sie powoli probojac przedstawic jak odbiera swiat wokol niego glowny bohater Ben. Jak wspomnialem sceny szkolnego dreczenia sa nadwyraz realistyczne, nastepnie mamy troche niedopowiedzen i zaskakujacy final.
Nie chce tutaj wymieniac subiektywnie dostrzezonych minusow filmu bo bylby to czysty spoiler. Niemniej calosc wywarla na mnie wielkie wrazenie.
Dla osob majacych dosc mocne nerwy i lubiacych trudne filmy – polecam.
pozdrawiam
W mojej ocenie bez wahania jest to film bardzo dobry 8/10.
Borys jako alter ego Allena – Larry David zagral naprawde wysmienicie.
Bardzo dobre dialogi, ten specyficzny humor ktory na dlugo zapada w pamiec.
Do filmów Allena lubie wracac a ten z miłą checia obejrze jeszcze raz :-)
Polecam glownie fanom tworczosci Woodiego.
Nie pozostaje mi nic innego jak zgodzic sie z moimi przedmowcami. Nastawialem sie na dokument o muzyce (tak tlo polityczne warte jest wspomnienia). Zamiast tego otrzymalem dokument polityczny o czasach PRL’u z muzyka w tle. – Rozczarowanie.
No coz nawet w ten sposob zrobiony dokument moze byc dobry, ale niestety jest krotki traktuje temat muzyki po lebkach, jest niezeletny i tendencyjny.
Na plus zaliczam pare archiwalnych ujęć: Aya RL, fragment wywiadu z Brylewskim – bo tych wczesniej nie widzialem.
film ten jest dla mnie rozczarowaniem.
3/10
Dla mnie tez 7/10 czyli dobry.
Jesli chodzi o rekomendacje to: Nie jest to pozycja obowiazkowa ale mozna obejrzec.
Prosze o tym z klamka nie pomyslalem… tak mnie sprytnie rezyser wykiwal… niemniej widac dalem sie bardziej od ciebie porwac klimatowi duchow. Skoro w tym domu okna trzaskaly drzwi sie otwieraly i odpowiedzialne za to byly wlasnie duchy to moze duch Thomasa przeprowadzil Simona do "swojego domku".
Nie podzielam zachwytu.
Nie jest to pozycja obowiazkowa ale mozna obejrzec.
moja ocena 7/10
Rozumiem moich przedmowcow.
W mojej ocenie 7/10 to dobry film, nie jest moze super zaskakujacy bo temat byl eksploatowany wiele razy (nie chce podawac przykladow zeby nie psuc innym seansu) niemniej zrobiony dobrze.
Film ogladalem z zainteresowaniem budowanie nastroju i odkrywanie tajemnicy dobrze dawkowane.
Dla fanow horrow uwaga ten film nie straszy naglym ktos sie wychylil z zaulka oraz nie ma tu tortur oraz
porozrywanych cial.
Nie jest to pozycja obowiazkowa ale mozna obejrzec.
pozdrawiam.
No ja po tym filmie nie spodziewalem sie za wiele. choc obejrzalem go zachecony ocena na FDB oraz komentarzami. Musze przyznac ze jest to dobry film – 7/10
Trzyma poziom, gra aktorska jest rowniez bardzo dobra. Mimo iz motyw sam w sobie dosc znany. Dobre podejscie do tematu – lekko rozczulajace ale mogace dac troche do myslenia.
Uwzam ze film mozna obejrzec.
> Hessus666 o 2010-04-14 18:14 napisał:
> Film lekki, łatwy i przyjemny.
> 6/10
To bardzo dobry opis i tak samo film odebralem. moze trochu mieszanie spraw religijnych i my ci dobrzy oni ci zli bylo przerysowane ze az przeszkadzajace. ale w kategorii film akcji z dobrymi zwrotami akcji i cos co mozna obejrzec sprawdza sie dobrze :-)
Nie bardzo wiem kto sie uwzial zeby tutaj wszystkim minusy dawac za wypowiedzi pewnie i ja za moja opinie sie go doczekam.
6/10
Proszę czekać…