@pablo75
Może niech zostanie tylko przy aktorstwie,bo jak będzie takim "śpiewakiem",jak ojciec to kariery w tej branży mu nie wróżę :))
4/10 – Film taki sobie. Senne miasteczko,senni bohaterowie,senny…ja. Odradzam oglądanie tego filmu w deszczowe dni/wieczory,bo zaśniecie :))
Zapowiada się dosyć ciekawy film tym bardziej,że obsada tego filmu pochodzi z "Kraju Kwitnącej Wiśni".
"Na dwoje babka wróżyła" :)) Z jednej strony obsada filmu zwala z nóg, z drugiej strony właśnie przez to może być ogromne rozczarowanie i totalna klapa. Obejrzymy-ocenimy :))
8/10 – Bardzo dobry film opowiadający o relacjach teścia z synową i wnuczką. Piękne krajobrazy,świetna gra aktorska-to sprawia,że film ogląda się bardzo dobrze od początku do końca. Polecam!!!
> Ronaldinho o 2010-05-28 23:25 napisał:
> Uwielbiam Clinta w każdej jego roli filmowej po obu stronach kamery, doceniam
> również go za światopogląd na życie i idee jakie wyznaje, właściwie to po części
> jest dla mnie autorytetem. Oby żył jak najdłużej.
Podpisuje się pod każdym Twoim słowem i przyłączam się do życzeń dla Mistrza Clinta :))
Ja niestety nie oglądałem tego filmu od…dzieciństwa,lecz pamiętam,że mnie wtedy urzekł. W pamięci mi utkwił moment,kiedy to chyba nauczyciel przystawił w samochodzie ołówek do pleców kierowcy blefując,że to pistolet. Nie wiem dlaczego właśnie ten fragment pamiętam najlepiej :))
7+/10 – Film niby prosty,ale w tym tkwi właśnie jego siła. Opowieść o wietnamskich uchodźcach,pokazana w prosty sposób,który jednak wciąga widza i do samego końca ogląda się ten film bardzo przyjemnie.
"Co tu gadać, co tu kryć bez Pancernych trudno żyć" ;)) Miałbyś za ten tekst rolę w serialu, jako odpowiedzialny za propagandę ;)) Zgadzam się z Tobą w zupełności-serial się nie starzeje, co więcej dzięki niemu i my czujemy się młodo. Pozdrawiam :))
6+/10 – Film warty obejrzenia. Trochę za mało ukazujący Eichmann’a,jako oficera w czasie II wojny światowej a bardziej pokazujący przesłuchiwanie go,15 lat później.
Proszę czekać…