@Phosphoester
Oczywiście zakończenie spierdolone. Jak zwykle… Ostatnia scena zabiła całe napięcie zbudowane podczas filmu.
Może się starzeję, ale dreszcze towarzyszyły mi przez cały seans, a zasnąłem dopiero o świcie… O.O
Tak zachwalali, a to tylko zwykły, prosty thriller, aczkolwiek o niebo lepszy od tego całego syfu, co teraz powstaje.
Proszę czekać…