Dobry sposób ;) Żeby przeczytać spojler trzeba się na tym tekście skupić, bo inaczej przed oczyma migają tylko te pogrubione słowa ;) Gdyby nie to, to właśnie chyba bym ten tekst "wchłonął" :)
Co do wiadomości, to jestem trochę zawiedziony stwierdzeniem, że nie wszystko wyjaśnią. W końcu zbliża się koniec, to dobrze by było, aby wszystkie tajemnice ujrzały światło dzienne…
Edit. I tak przeczytałem… ciekawość zwyciężyła :)
> majak01 o 2009-09-12 13:58 napisał:
> Syntezatory mowy zostały stworzone z myślą o niewidomych i niedowidzących,
> którzy też chcą korzystać z uroków życia – przeglądać strony internetowe, czytać
> teksty i choćby właśnie oglądać filmy.
Swoją drogą trochę dziwna sprawa, żeby niewidomy tudzież niedowidzący oglądał filmy…
Wszystkie azjatyckie propozycje…
Jeżeli chodzi o jakikolwiek Polski film, który miałby szanse walczyć o Oskara, to… żaden mi do głowy nie przychodzi.
> marek22 o 2009-09-08 06:57 napisał:
> Ty sobie zdajesz z tego sprawę, ze to film z 1998 roku? Wymień mi choć 5 filmów
> z tego roku, które miały lepsze efekty.
Zdaję sobie z tego bardzo sprawę. Jeżeli chodzi o fabułę, to mnie film nie zachwycił, ale pomimo reżysera, który znany jest z widowiskowych filmów, to pociechy w postaci efektów też nie znajdzie się ogromnej (co prawda – są dobre, ale nie rewelacyjne).
Nie wymienię Ci tych 5 filmów z lepszymi efektami specjalnymi dokładnie z roku 1998, ale mogę Ci wymienić jeden z 1996 z lepszymi efektami specjalnymi tego samego reżysera – "Dzień niepodległości". Jak widać, gdyby się włożyło więcej pracy w "Godzillę", mogłoby wyjść coś dobrego.
P.S. Spójrzmy chociażby tylko rok w przód i mamy "Matrix".
Słaby – Jeden ze słabszych filmów z dorobku Rolanda Emmericha. Efekty specjalne w postaci potwora raziły sztucznością, a pod koniec filmu miałem wrażenie, że oglądam kolejny film z cyklu "Jurassic Park". Jakoś nie potrafię znaleźć wielu czynników, które zrobiłyby na mnie wrażenie w tym filmie. Nie jestem za bardzo zeznajomiony z japońskim oryginałem, więc nie mam do czego przyrównać tej wersji, ale osobiście nie jestem zachwycony.
Jeszcze film Emmericha nie ujrzał światło dzienne, a już stwierdzają, że będzie to lepsze widowisko od "2012"..
Nie mogę się doczekać filmu i mam nadzieję, że spełni moje wszelkie oczekiwania. Mitologia grecka jest czymś co warto ekranizować, gdyż opowiadane tam historie są bardzo ciekawe i na ekranie mogą dostarczać wielu emocji.
Zwiastun zapowiada, że będzie ciekawie, ale czy będzie to lepsze od jedynki? Zobaczymy…
Bardzo dobry filmik :) Niezły klimat… ale pewnie film kinowy będzie słabszy nawet od tej reklamówki. Pożyjemy zobaczymy :)
Proszę czekać…