Dzisiaj film nie straszy,ale wciąż broni się znakomitą atmosferą,mrocznym klimatem i świetnie zagranymi postaciami przybyszów z piekła,do tego wzrusza mocne 9.
Bardzo mroczny a przy tym…smutny.Genialna rola Todda, postać Candymana z jednej strony przeraża z drugiej wzbudza współczucie.
Rewelacja,pamiętam jak oglądalem go jako dzieciak,scena z psami przeraziła mnie konkretnie i do dziś robi na mnie wrażenie,muzyka i efekty świetne plus klimat
Ten klaustrofobiczny klimat jest niesamowity,do tego domysły na temat tego kto i dlaczego wpakował tam bohaterów, plusem jest też metamorfoza Quentina
Genialny,akcja non stop,Leatherface świetny,jest krwawo i dynamicznie a szeryf rządzi:).Plus za seksowną Biel w mokrym podkoszulku i opiętych jeansach…
Zaden inny film tak mocno mnie nie wciągnął,świetna gra Jigsawa z ofiarami i to zakończenie,po prostu miażga totalna i niesamowite zaskoczenie.
Proszę czekać…