Aktywność

Stryszek Filmowy odc. 10

Pytasz jak ją układaliśmy… No więc wyobraź sobie, że się spotykają 3 silne osobowości i każda ma inne zdanie ;)
A nie chcieliśmy robić listy wg popularności, czy też np. oceny widzów na danym portalu, tylko wg własnych odczuć. I tu się pojawił problem… :P

Stryszek Filmowy Odc. 8

Ronaldinho, o Avatarze i Cameronie porozmawiamy jak film zdąży już wejść do kin i każdy będzie mógł coś więcej powiedzieć na ten temat. Ale nie martw się, temat na pewno będzie, Artur nie odpuści ;)
Jeśli chodzi o te wycinki. Wiem, że to słabo wygląda, ale jak Artur wyrzuca wszystko z siebie jednym tchem i w połowie zaczyna odbiegać od tematu, albo ja się zaczynam za bardzo rozpływać nad urokiem bohatera odcinka, to trzeba to jakoś uciąć :D I niestety czasem to tak brutalnie wychodzi. Z czasem to się zmieni, miejmy nadzieję ;)
Genku, specjalnie dla Ciebie postaram się więcej machać przed kamerą ;) Nie chcę, żebyś był smutny :P

Filipie, co do polskiego dubbingu – nie raz to jest naprawdę dzieło sztuki, ale zdarzają się i tragicznie żałosne wtopy, jak np Prawdziwa historia kota w butach.
A jeśli chodzi o nasze dojrzewanie… No cóż, sądzę, że jednak coś więcej niż sentyment przemawia za wyższością starszych, Disneyowskich bajek nad tym, co serwują nam dzisiaj w kinie ;) Przede wszystkim brakuje mi tej ślicznej, łagodnej animacji, a do tego piosenek – Ilu z nas pamięta jeszcze ’Hakuna Matata", "Kolorowy wiatr", czy też "Ani słowa"? U mnie takie piosenki podśpiewuje się na zmianie :D
Teraz rzadko kiedy powstają takie bajki. Dlatego bardzo się cieszę na premierę "Księżniczki i żaby" ;)

Stryszek Filmowy odc. 7

A ja tam się bardzo cieszę, że się wypowiedział. I pod taką wypowiedzią mogę się podpisać 'obiema rękami i nogami' :P Zauważ, że nie wypowiadał się na temat treści, tylko faktów, które znają wszyscy – książki pani Meyer sprzedają się w milionach egzemplarzy, gdyby były takie zupełnie beznadziejne, to poszłyby na makulaturę. I nikt by na nich kokosów nie zbił. Nawet lekturę dla mas trzeba umieć napisać.
Bardzo proste, logiczne rozumowanie.

Stryszek Filmowy odc. 7

Z założenia Volturi mieli straszyć. Mieli budzić respekt i poczucie, że jeśli nasi bohaterowie się nie podporządkują, mogą w każdej chwili zginąć. Wiekowa rodzina tworząca prawo w świecie wampirów, a tymczasem w filmie wyglądają jak jakiś kiepski emo boysband. Takie jest moje zdanie i dlatego wyraziłam je w programie. To czy Ty się ze mną zgadzasz czy nie, to już inna kwestia ;)

A teraz pytanie do naszych stałych bywalców :) Co prawda ustaliliśmy sobie tematykę parę odcinków w przód, ale czytając te wasze komentarze nt Zmierzchu pomyślałam sobie, że może jest coś, o czym chcielibyście posłuchać? Coś, co was interesuje i chcielibyście poznać nasze zdanie na ten temat? Nawet, jeśli mamy się potem pożreć w komentarzach :D
Czekamy na propozycje ;)

Stryszek Filmowy odc. 7

Jak widać na załączonym obrazku, z tym światłem to na razie tylko eksperymenty ;) Jak dla mnie jest lepiej niż w zeszłym odcinku, a to dobry znak :D Robimy postępy :P

Też uważam, że powinniśmy siedzieć bliżej siebie, bo tak ledwo się mieścimy w kadrze ;) A powinniśmy mieć jakiś zapas po obu stronach.

Filipie, nie mówiłam o Carlislu :D A i tak trochę pomieszałam. Chodziło mi o Jamesa, zapadło mi w pamięć, że wcale nie miał blond włosów. Ale brunetem to on nie był, tylko szatynem ;) jak się później doczytałam.

Jeśli chodzi o sam temat Zmierzchu… Cóż, nie są to książki ambitne, wysokich lotów. Pewnie, że nie. I nie raz parskałam przy bardziej naiwnych czy wręcz głupawych momentach. Ale trzeba przyznać, że to przyjemna lektura. Każdy z was na pewno ma wśród swoich sprawdzonych, ulubionych książek przynajmniej taką jedną, do której lubi wracać dla 'odmóżdżenia', do której niechętnie się przyznaje. Czasem się przydaje mało ambitna literatura. Można oderwać się od rzeczywistości i wyluzować. A każdemu z nas to się czasem przydaje.
Omówiliśmy sagę, bo w kinach obecnie króluje 'New Moon', a cała seria cieszy się wielką popularnością. Chcieliśmy się wypowiedzieć na ten temat i wyrazić swoją, niekoniecznie całkiem pochlebną, opinię :)

Wracając do samego programu – może jak już się rozkręcę i bardziej wyluzuję to przestanę gadać głupoty i ciągle się powtarzać, to będę bardziej z tego wszystkiego zadowolona :D

Stryszek Filmowy Reaktywacja

Dzięki Grzesiu :D I postaram się nie kiwać w następnym odcinku :D

Andrzej, w końcu jakiś głos rozsądku tutaj. Ja nie uważam żeby Cięcie było tragiczne, chociaż ich żarty czasami naprawdę są denne. Ale przejścia mają fajne. Co do wyrażania się redaktora – na pewno jest w tym lepszy niż my, skoro czyta z kartki ;)

Nie ma co jechać po Cięciu czy innych projektach Filmwebu, nie o to przecież tutaj chodzi. Trzeba pomyśleć, co zrobić, żeby Stryszek nauczył się od starszych kolegów tego, co dobre, i sam dodał od siebie coś lepszego. :)

Stryszek Filmowy Reaktywacja

Filipie :)

Słyszałam o symboliźmie. Pewnie, że słyszałam. I właśnie o to chodzi. To 'pęknięcie' wydało mi się pod tym względem tak banalne, że aż śmieszne. Tylko to miałam na myśli.
Ale może masz rację, może naiwne jest doszukiwanie się symboliki w takich produkcjach i wymagam od nich zbyt wiele.
Nikt się nie kłóci… Teoretycznie ;) Ale czytając wasze posty mam wrażenie, że zaraz się pogryziecie.
Jeśli zaś chodzi o (500) days of Summer, Doves jest brytyjski. Mumm-Ra jest brytyjski. Pojawiający się w zwiastunie The Cure jest przecież brytyjski. No i przede wszystkim, ulubiony zespół Toma, The Smiths – też jest brytyjski ;)

Darth :)

Bardzo się cieszymy :) Tylko chciałabym, żeby nikt nikomu tutaj z tego powodu do gardła nie skoczył ;) Ja tam chętnie wysłucham słów krytyki, przecież tylko w ten sposób możemy się rozwijać.

Marcin :)

Nie zrozumiałam. Gdybyś nie był zwykłym użytkownikiem fdb, nigdy więcej byś nie obejrzał 'Stryszku'? A zwykli użytkownicy są do tego zmuszani?
Nie wiem, czemu twierdzisz, że zostałeś 'potraktowany głupotą'. Może i popełniamy jeszcze błędy stylistyczne, ale np. dla mnie to był dopiero pierwszy odcinek. Nie oczekujcie, że wyskoczę wam od razu z elokwencją Grażyny Torbickiej. Nie od razu Kraków zbudowano. Potrzebujemy trochę wprawy.
A internet jest po to, żeby m.in. dzielić się z ludźmi swoją twórczością. No więc nasza nie jest póki co powalająca, i co z tego? To znaczy, że mamy się schować do mysiej dziury i nie próbować? Mamy chęci, chcemy się swoją wiedzą i opinią na dany temat podzielić, więc to robimy. To źle?

Stryszek Filmowy Reaktywacja

Oj chłopaki, chłopaki. Spokojnie, nie kłócić mi się tu ;)

Grzesiu, nie skreślaj nas proszę na wstępie. To był nasz pierwszy odcinek, nie pięćdziesiąty. Spróbujemy w następnym coś sklecić z tymi zwiastunami na tyle, żeby się nie dłużyło. Jeśli masz jeszcze jakieś konkretne pomysły co do tego, jak można uczynić ten program bardziej dynamicznym, to prosimy o sugestie :)
Skoro już mowa o zwiastunach, nie chcemy puszczać samego obrazu i zupełnie olewać treści, więc może wystarczyłyby napisy? Adam, jak myślisz?

Proszę, nie zapominajcie, że nie mamy studia, nie mamy mikrofonów, nie mamy profesjonalnej kamery. Już i tak się gimnastykujemy przed nagraniem, żeby dało się to w ogóle oglądać. Byłoby świetnie, gdybyśmy z czasem mogli kręcić w lepszych warunkach, ale na to trzeba troszkę poczekać.

Następna sprawa. Nie chcemy używać za bardzo specjalistycznego języka. Obejrzałam parę odcinków wspomnianego przez Grzesia 'polytv' i przyznam, że choć nie nazwałabym tego programu złomem, jak Artur powyżej :) to gryzło mnie strasznie, że jest zwrócony głównie do maniaków komputerowych. Dla ludzi takich jak ja, którzy lubią sobie pograć w dobrą grę, chętnie posłuchają porady kogoś, kto się na tym zna, ale nie siedzą w tym na tyle, żeby znać te wszystkie komputerowe zwroty – treść jest częściowo niezrozumiała i niesamowicie przez to irytująca.

Chciałabym, żeby oglądając nasz skromny projekcik każdy znalazł coś dla siebie. Żeby treść była przystępna dla każdego. A zważywszy na to, że Arturowi zależy na luźnej, naturalnej rozmowie, efektem są drobne potyczki językowe. Z czasem na pewno się wyrobimy i takie wpadki będą się zdarzać rzadziej, więc zostańcie proszę z nami i mówcie, czy robimy postępy :)

Dzięki wszystkim za wasze porady, czekamy na następne :)

Stryszek Filmowy Reaktywacja

Ja bym chętnie wrzuciła fragment z przemocą w programie. Artur się nade mną znęca. :P

Stryszek Filmowy Reaktywacja

Artur :)
Choć plakat faktycznie jest taki krzywy 'z natury', zgadzam się, że źle się patrzy na to zagięcie. Co zrobić, odcinek kręcony był naprędce i nie zdążyliśmy przejechać go żelazkiem :D
Co do naszych własnych opinii, postaramy się to poprawić ;) Tak samo zresztą, jak nasze dopasowanie jeśli chodzi o ubiór.
I przede wszystkim, dziękuję za komplement ;)

Prismatic.
Kolego, lubimy krytykę konstruktywną. Lubimy, jak ktoś daje nam znać, co robimy źle, co powinniśmy zmienić, żeby było lepiej. W końcu jak byśmy mieli inaczej się rozwijać?
Ale żeby krytyka miała sens, trzeba obejrzeć CAŁOŚĆ programu. Niestety.
I ze zrozumieniem, żeby było ciekawiej.
Mówię, że rozlewająca się hektolitrami krew mnie nie kręci, mówię, że najbardziej lubię horrory psychologiczne, a Ty mi wciskasz w 'ulubione' stosy trupów?
Co do 'Wywiadu z wampirem', powiedziałam tylko, że mnie nie przeraża. A nie, że nie budzi napięcia. To wielka różnica. A melodramatyzm utworu sam świetnie zamknąłeś w tych paru zdaniach, nie widzisz tego?

Pozdrawiam :P

I czemu mi nikt nie powiedział, że ja się ciągle KIWAM? :D

Proszę czekać…