Ooo ten gosc jest zakrecony na maksa :) tylko zeby nie zrobili z niego "wesolego kapana" F4. On mysli, a czasami az do bolu ;) Film o samym "Silver Surfer" chyba by sie nie podobal masowej poblicznosci gdyby oddawal prawdziwego SS.
Widzialem "trailera" do nowego Bonda. Mhhh podchodzilem sceptycznie go nowego 007 (Daniel Craig). Ale teraz chce poczekac na calosc i wtedy ocenie ostatecznie. Trailer nie wydawal sie zly. Ale to moze dlatego ze trailer ma taki byc… ;)
Polecam z czystym sercem – Ten film mogl spokojnie zatapic czesci 2 i 3 Matriksa, gdyby ich nie bylo to tylko swiat efektow specjalnych by stracil. A "VfV" to film naprawde dobry. Nie jest to tylko rozrywkowe kino ("kolejny komiks na ekranie"), ale daje do myslenia. Jednostka jest potega, on moze wszystko. Nawet jak sie jest jednym z kawalkow ukladanki domina to i tak mozan stawic opor. NIe podddawajcie sie. Polacy to maja w genach ;) Polecam.
Porazka… – Kusilo mnie zeby dac 1 :} ale ze wzgledu na Kristanna Loken (Rayne) i Michael Madsen (Vladimir) bo ich lubie choc nie w tym filmie… dalem 2. Takiej dretwej gry aktorskiej to juz dawno nie ogladalem. Czemu to wogole dzieje sie w "sredniowieczu"? Sceny "batalistyczne" to juz prawie jak w telenoweli. Rayne ma chyba klopty z dzwiganiem tych miecz… ;)
Historia tak nacigana i jakby zrobiona na poczekaniu, ze wogole nie wciaga i czasami nie wiadomo po co wogole ten film powstal. NIE POLECAM.
Proszę czekać…