hmm – ten film jest czym ma być… bezmózga, czarna komedia akcji ;)
wart obejrzenia – wart wiele, naprawdę arcydzieło aktorskie… fabularne… reżyser czasami zręcznie puszcza oko do widza lawirując momentami tuż nad czarną komedią. dialogi niczym w pulp fiction, popisy aktorskie (nawet lucy liu), o benie kingsley nie wspominając…uuuh… i muzyka…. naprawdę nie widzę w tym filmie minusów. co do końcówki, to wcale nie jest przekombinowana. film mógłby być krótszy o 10 minut, ale tak też jest super…. koniec dopełnia smaku całości obrazu
narawdę niezły – świeży w swym gatunku
Gerard Butler jako Kano lub Kung-Lao
Sam Worrington w roli Johnego Cage.
Jamie Foxx lub Wesely Snipes w roli Jaxa.
Megan Fox jako Sonia Blade
Ray Park jako Scorpion i Sub-Zero (podwójna rola)
Liam Nesson jako Raiden.
reżyserem Sam Raimi lub James Cameron (z drugim to bardzo wątpli)
moze niech sie zacznie śmiercią Liu Kanga bo nie mam pomysłu na aktora grającego go ;) poza tym to by odróżniło ten film od reszty)
za to miał ciekawy pomysł na kontynuację ;p
coś krążysz na tym forum i zarzucasz komuś posiadanie chłopaka… hmm… chyba trafiłem w czuły punkt ;)
walcz dalej kryptogeju, ale ja nie mam zamiaru zbijać już tak z tematu.. to forum FILMOWE!
coś krążysz na tym forum i zarzucasz komuś posiadanie chłopaka… hmm… chyba trafiłem w czuły punkt ;)
walcz dalej kryptogeju, ale ja nie mam zamiaru zbijać już tak z tematu.. to forum FILMOWE!
no miejmy nadzieję, że "Twoja głupota odejdzie jutro", bo nie będę się z gówniarzem kłócił o dziecinny film. najwyraźniej trafiłem na fanatyka Bonda… buhaha… skoro leczy cie z kompleksów ta postać prawiczku to baw się dalej ;)
tarantino nie robi trudnych filmów… jeśli chodzi o temat "trudności" to spojrzałbym na twoje dzieciństwo…
ten film nie jest "tru madefakierem" – Tarantino robi coraz gorsze filmy… jeszcze nie gnioty, ale …, coś jest na rzeczy ;)
od moderatora: proszę bez przekleństw
Proszę czekać…