@ZIOM68
Względem krytyków filmowych film posiada dość niskie noty. Ja jednak osobiście polecam do oglądania, film zaczyna się finalną sceną z 1976r. gdzie wówczas w głównej roli grała Jessica Lange oraz Jeff Bridges, w tym filmie zastąpiono ich: Linda Hamilton oraz Brian Kerwin – ale poprzednia para bardziej przypadła mi do gustu. Idea dwóch małp w tym filmie jest nawet dobrym pomysłem a efekty specjalne nie są takie złe, lecz względem mnie małpy powinny być bardziej dzikie, natomiast brak innych stworzeń (np. dinozaury) to dobry pomysł. Jak ten film się z kończy, to zapraszam do oglądania. Gra aktorska na średnim poziomie za to muzyka bardzo mi się podobała.
Sądzę, iż ten film jest lepszy niż z roku 1976. Pomimo dość długie wstępu ok. 45 min, film potem rozkręca się na maksa. Widzimy tutaj piękną scenografię otoczenia, klimat filmu a także wizerunek King Konga, który zachowuje się jak prawdziwa małpa oraz mieszkańców tej tajemniczej wyspy (ich wizerunek jest niesamowity), jak i innych stworów. Efekty specjalne jak i gra aktorska na bardzo wysokim poziomie, jest dużo akcji pod względem walki potworów i różnych owadów zamieszkujących tą wyspę. Jest przygoda i miłość, jak i dramat powiązany z horrorem.
Tą wersję King Konga najbardziej zapamiętałem z mojego dzieciństwa w wersji kinowej i na kasetach wideo. Zaletą tego filmu jest z pewnością młody Jeff Bridges i debiutująca Jessica Lange. Efekty specjalne jak na tamte czasy są niezłe – za to muzyka bardzo mi się podobała.
King Kong z 1933 roku bardziej przypadł mi do gustu i pod względem efektów specjalnych i gry głównych aktorów. W tym filmie, choć fabuła jest ciekawa to akcja tego filmu jest dość mocno przewidywalna, a gra aktorska na słabym poziomie, jakby sztuczna momentami bez napięcia. Za to podobała mi się postać Robo-Konga, którego uważam że było go zbyt mało na głównym planie. Ogólnie film da się obejrzeć.
Zostało około 12 godzin do uderzenia komety. Totalna panika – jedni się modlą, natomiast drudzy chcą ostatni raz się zabawić a jeszcze inni mordują – powstał totalny chaos. Dla mnie nie jest to film katastroficzny ale dramat z domieszką horroru. Lecz faktycznie film daje dużo do myślenia i oby tak się nie stało. Moja ocena to tak 6/10 słabe efekty specjalne.
Film można oglądać z całą rodzinką, przyjemnie się go ogląda. Jest fajna fabuła tego filmu ale scen komediowych zbyt mało, natomiast gra aktorska na dość dobrym poziomie.
Dziwię się, że w tym filmie zagrał B. Willis i J. Goodman kluczowi bohaterowie tego filmu. Film jest słaby, fabuła nie trzyma się tutaj kupy – bez polotu bez jakości i mało śmieszny, ogólnie szkoda czasu na oglądanie tego filmu.
Sceneria tego filmu rozgrywa się w pewnej nieodkrytej jaskini, dlatego tło filmu jest ciemne i mroczne. Nie jest to film akcji, choć towarzyszą tu emocje i napięcie, lecz niestety przewidziałem koniec filmu, więc zaskoczony tutaj nie byłem – efekty specjalne na średnim poziomie. Na pewno drugi raz już nie obejrzę tego filmu. Moja ocena to 5/10
Cały film posiada w sobie dużo akcji, napięcia i dramatu – jeśli chodzi o ludzkie życie! Wzruszająca gra wszystkich aktorów – oglądając ten film sam byłem pod napięciem tak wzruszających scen, gdzie człowiek który z natury posiada twardy charakter, potrafi się skruszyć i pęknąć jak bańka mydlana, aby za wszelką cenę ratować ludzkie życie. Efekty specjalne na wysokim poziomie, jak najbardziej polecam do oglądania.
Jest to kino familijne z domieszką fantastyki z odrobiną horroru. Film nie posiada akcji ani napięcia, dla mnie osobiście jest to film zbyt nudny i bez emocji – choć fabuła filmu mi się podobała.
Proszę czekać…