Planeta Singli - fenomenem, który podbił serca Polaków 3
Najnowsza komedia Mitji Okorna – Planeta Singli – z najlepszym drugim weekendem w historii polskiego kina po 1989 roku i frekwencją blisko 930 000 widzów po 10 dniach wyświetlania w kinach.
Czegoś takiego w krajowym kinie jeszcze nie było! Świetnie przyjęta przez widzów i chwalona przez krytykę Planeta Singli zanotowała spektakularny, historyczny drugi weekend na polskich ekranach. W jego trakcie komedia Mitji Okorna osiągnęła imponujący wzrost oglądalności – aż o 156% względem weekendu otwarcia! – i w zaledwie trzy dni, między 12 a 14 lutego, przyciągnęła do kin blisko 525 000 widzów. Jest to najwyższy wzrost frekwencji i najlepszy rezultat, jaki w drugi weekend emisji wypracował kinowy film w Polsce po 1989 roku.
Tak dobrego weekendowego wyniku w analogicznym okresie nie miał żaden z wielkich rekordzistów sprzed lat, włączając w to Pana Tadeusza, Shreka 2 czy Katyń. Do wyczynu Planety Singli nie zbliżył się również żaden z superhitów ostatnich lat i miesięcy, do których zaliczyć można m.in.: Listy do M 2, Pięćdziesiąt twarzy Greya i Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy. Wszystkie one traciły widownię po drugim weekendzie. Również debiutująca właśnie ekranizacja komiksu Marvela, Deadpool, która bije kolejne rekordy na świecie, na polskim rynku musiała uznać wyższość Planety Singli. Dotychczas jedynym blockbusterem, który w tym czasie poprawił notowania z otwarcia, był film Bogowie. Jednak w przypadku obrazu Łukasza Palkowskiego był to nieporównywalnie mniejszy wynik – 251 000 widzów i skok frekwencyjny +16% w drugi weekend.
Łącznie, po 10 dniach na ekranach, lider krajowego box office – Planeta Singli ma już wynik na poziomie blisko 930 000 widzów! Jest to kolejny wielki sukces na koncie Mitji Okorna, reżysera, który przed laty skutecznie podbił serca widzów hitem Listy do M.
Bohaterka Planety Singli Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału. Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka… idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani.
W rolach głównych występują: Maciej Stuhr jako uwielbiany przez miliony telewizyjny showman oraz Agnieszka Więdłocha w roli nauczycielki muzyki. Tych dwoje zawrze ze sobą nietypową umowę, dzięki której cała Polska dowie się, czy prawdziwa miłość istnieje i gdzie (nie) należy jej szukać. W doborowej obsadzie znaleźli się także Danuta Stenka, Paweł Domagała, Tomasz Karolak, Weronika Książkiewicz, Katarzyna Bujakiewicz, Piotr Głowacki oraz Ewa Błaszczyk. W plejadzie internetowych randkowiczów nazwiska-niespodzianki, wśród nich m.in. lider Afromental Wojtek "Łozo" Łozowski.
Źrodło: informacja prasowa
Przecież "Deadpool" miał tak kiepską kampanie reklamową, więc nic dziwnego, że Polacy nie dali się nabrać na kapitana Deadpoola.