Siedmiu wspaniałych, czyli Denzel Washington po raz pierwszy na Dzikim Zachodzie 0
Klasyczny western Siedmiu wspaniałych doczekał się właśnie nowej wersji, w reżyserii Antoine'a Fuqua. Nowych Siedmiu wspaniałych oglądać będziemy na ekranach od 23 września. Główną rolę zagrał Denzel Washington, który po raz pierwszy w swej długiej karierze pojawia się w westernie.
Nie zrobił nigdy westernu, rzadko występuje w filmach, gdzie bohater jest zbiorowy, no i ufa Antoine’owi. A poza tym znany jest z tego, że zawsze szuka czegoś, czego nie robił do tej pory. W przeciwieństwie do reżysera, od dzieciństwa zafascynowanego westernami, Washington nie jest ich wielkim znawcą.
Nigdy nie widziałem "Siedmiu wspaniałych", nie wiem, co oznacza słowo "kultowy", po prostu czytam scenariusz i staram się jak najlepiej zrozumieć opisaną w nim postać.
Tak więc jego bohater, samotny mściciel Sam Chisolm, nie jest wzorowany na postaci wykreowanej w 1960 przez Yula Brynnera. Choć akcja filmu toczy się na Dzikim Zachodzie, dla Washingtona Siedmiu wspaniałych to przede wszystkim uniwersalna opowieść o człowieku, który, choć niejedno ma na sumieniu, postanawia ratować niewinnych ludzi przed przemocą:
Ten film pokazuje, co się dzieje w miejscach, gdzie rządzi bezprawie i chaos. Mężczyźni tacy jak nasza tytułowa siódemka próbują odnaleźć w tym wszystkim sens i ład.
Armia bandytów terroryzuje miasteczko na pograniczu amerykańsko-meksykańskim. Zrozpaczeni farmerzy zwracają się z prośbą o pomoc do grupy rewolwerowców. Siedmiu najemników postanawia stawić czoło przeważającym siłom przeciwnika, choć wydają się nie mieć szans. Czy najtwardsi rewolwerowcy będą w stanie uwolnić wioskę spod bandyckich rządów? Czy zapewnią mieszkańcom spokój i bezpieczeństwo?
Siedmiu wspaniałych w kinach od 23 września!
Źrodło: Informacja prasowa
Ja jestem na tak, uwielbiam tego aktora, na pewno będzie to jedna z ciekawszych i ważniejszych ról w jego dorobku!