Świat mrocznych animacji bez śmiechu i radości 2
Co prawda Halloween już za nami, ale nigdy nie jest za późno na obejrzenie dobrej animacji, szczególnie takiej, która nie mieści się w konwencji standardowej bajki dla najmłodszych.
Strona 2 z 2
Koralina i tajemnicze drzwi (2009) reż. Henry Selick
Drugi film w zestawieniu po Miasteczku Halloween, którego reżyserem jest Henry Selick. Tym razem autor zabrał się za ekranizację adaptację bestsellerowej książki Neila Gagmana, zatytułowanej "Koralina". Koralina Jones nudzi się przeokropnie do momentu, gdy odkrywa tajemnicze drzwi, które przeniosą ją do innej, lepszej wersji jej życia. Jednak kiedy wymarzony świat zmienia się nagle nie do poznania, a jej własna matka pragnie uwięzić w nim dziewczynkę na zawsze, Koralina próbuje zrobić wszystko żeby uciec z tego mrocznego i pełnego pułapek świata.
9 (2009) reż. Shane Acker
Film powstał na podstawia krótkometrażówki o tym samym tytule. Akcja animacji toczy się w postapokaliptycznej przyszłości, a jej bohaterami są szmaciane lalki. Głównym bohaterom grozi śmierć z ręki drapieżnych kreatur czających się na ich błąd. Ostaniem nadzieją jest szmacianka z numerem 9, której przeznaczeniem jest uratowanie towarzyszy.
ParaNorman (2012) reż. Chris Butler, Sam Fell
Akcja filmu toczy się w miasteczku Blithe Hollow, który czerpie korzyści ze słynnego polowania na czarownice, które odbyło się na jego terenie jakieś 300 lat temu. Głównym bohaterem jest 11-letni Norman Babcock obdarzony jest zdolnością porozumiewania się ze zmarłymi. Pewnego dnia okazuje się, że miasteczko obdarzone jest klątwą, która ma właśnie wejść w życie. Blithe Hollow zostanie opanowane przez krwiożercze zombie, a jedynie Norman jest w stanie je powstrzymać.
Widziałam krótkometrażówkę 9 i chętnie obejrzę pełną wersję.