Jako redaktor zajmuję się głównie kinem polskim i europejskim. Rodzime produkcje coraz częściej zasługują na promocję, choć nie mają takich "łokci" jak hollywoodzka maszyna. Rzucam więc do walki wszystkie swoje klawiatury i spróbuję to zmienić ;) Prywatnie jestem filmożercą, ale umiarkowanym kinomaniakiem (nie znoszę zapachu popcornu, gdyby nie on, zdecydowanie częściej chodziłbym do kina). W zamian buduję własne kino, gdzie zgromadziłem już ok. 5 tys. pozycji, w tym tysiąc polskich. Na fdb.pl od wiosny 2007 r.

Narzeczony na niby – ale miłość prawdziwa! 0

Czy małe, niewinne kłamstewko może wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do totalnej katastrofy? A może dopiero kiedy wszystko się w życiu rozpada, możliwe staje się poukładanie wszystkiego od nowa? Do kin weszła właśnie komedia romantyczna Bartosza ProkopowiczaNarzeczony na niby, która stara się na tak postawione pytania odpowiedzieć. Zobaczcie zwiastun.

Julia Kamińska i Piotr Stramowski w filmie Narzeczony na niby, fot. Hubert Komerski.

Karina próbuje z całych sił stworzyć pierwszy (tym razem) szczęśliwy związek. Niestety mężczyzna, któremu oddała swoje serce, wydaje się bardziej zainteresowany sobą niż nią. Pewnego dnia jedno nieprzewidziane zdarzenie i jedno małe kłamstewko zamienią jej uporządkowane życie w prawdziwy emocjonalny rollercoaster.

Szybko okaże się też, że każdy z bohaterów ma coś do ukrycia. Gdy prawda wyjdzie na jaw, wszyscy będą musieli zrobić w końcu porządek w swoich związkach i w swoich sercach. Narzeczonego na niby pokochają ci, którzy choć raz zakochali się w niewłaściwej osobie, oraz ci, którzy wierzą, że o prawdziwą miłość warto walczyć, nawet jeśli zaczyna się mocno niefortunnie.

W rolach głównych zobaczymy: Julię Kamińską, Sonię Bohosiewicz, Barbarę Kurdej-Szatan, Dorotę Kolak, Piotra Stramowskiego, Piotra Adamczyka, Tomasza Karolaka, Mikołaja Roznerskiego, Krzysztofa Stelmaszyka, Andrzeja Grabowskiego, Ilonę Ostrowską, Ewę Kasprzyk, Janusza Chabiora, Sebastiana Karpiela-Bułeckę, Vienia. Film wyreżyserował Bartosz Prokopowicz.

Julia Kamińska i Piotr Stramowski w filmie Narzeczony na niby, fot. Ola Grochowska.

Jak przyznaje sam reżyser, po raz pierwszy na planie spotkał się z taką plejadą gwiazd, ale nie zawahał się obsadzić ich w nieco innych rolach, niż do tego przywykliśmy.

Piotrek Stramowski to znany współczesny twardziel z irokezem, odznaką policyjną i gnatem przy boku, a ja chciałem tę rolę zbudować zupełnie inaczej - opowiada Bartosz Prokopowicz. - Zabrałem mu wszystkie atrybuty i powiedziałem: „Piotrek, oddajesz odznakę, zapuszczasz włosy, dostajesz dresy i wyciągnięty T-shirt, ale to nie znaczy, że masz być miękki”. Męskość tej postaci mieszka zupełnie gdzie indziej – w szczerości, oddaniu i odpowiedzialności za syna. Myślę, że dziewczyny, które pójdą do kina, zobaczą to „męskie sexy” na ekranie.

Również znana głównie z serialu BrzydUla, Julia Kamińska wg słów reżysera ma tu do zagrania postać nieco bardziej złożoną.

Julia Kamińska, znana do tej pory z roli BrzydUli, gra dziewczynę-kobietę trzydziestoletnią, która ma problem z mówieniem wprost tego, co czuje. Karina kłamie, ponieważ nie umie rozmawiać o swoich uczuciach. Duża tu zasługa jej mamy, granej przez Dorotę Kolak. Ta drobna wada sprawia, że Karina jest bardziej ludzka, i wierzę, że dzięki temu kobiety będą się z nią identyfikowały, lubiły ją i kibicowały, żeby w finałowej scenie pocałowała się ze swoim ukochanym. Przecież o to nam wszystkim chodzi - wyznaje reżyser.

Julia Kamińska, Dorota Kolak i Sonia Bohosiewicz w filmie Narzeczony na niby, fot. Ola Grochowska.

Idealne życie, o którym marzymy, rzadko kiedy tak naprawdę jest idealne, a ci którym oddajemy nasze serca, niestety potrafią je z łatwością łamać. Gdy któregoś dnia życie Kariny zamieni się w pasmo nieszczęść, postanowi ona wziąć sprawy w swoje ręce i "podkoloruje" rzeczywistość.

Niestety uruchomiony festiwal małych i dużych kłamstw wymknie się jej spod kontroli, doprowadzając do wielu przezabawnych sytuacji. W konsekwencji wszyscy bohaterowie filmu, będą musieli zrobić porządek zarówno w swoim życiu, jak i w swoich sercach.

Narzeczony na niby w kinach od dziś, 12 stycznia 2018 roku. Poniżej prezentujemy zapowiedź filmu:

Film promuje teledysk: Bovska – Na niby:

Źrodło: Mówi Serwis

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…