'Kevin sam w domu' pokonany - nie jest już najbardziej dochodowym świątecznym filmem 1
Illumination Entertainment oraz Universal Pictures mają wielkie powody do zadowolenia. Ich tegoroczna animacja na bazie klasycznej opowieści autorstwa Dr. Seussa stała się najbardziej kasowym filmem świątecznym w historii, detronizując absolutny bożonarodzeniowy klasyk. Szczegóły w artykule poniżej.
Filmem animowanym, o którym mowa jest Grinch. Animacja opowiadająca o zielonym stworku, który zrobi wszystko, aby zniszczyć mieszkańcom Ktosiowa Boże Narodzenie przekroczyła właśnie 500 mln dolarów – jest to wynik globalny, na który składa się 270 mln z amerykańskich kin oraz 230 z rynków zewnętrznych. Wynik sięgający pół miliarda sprawia, że Grinch stał się najbardziej kasową produkcją świąteczną na świecie.
Do tej pory miano numeru uno piastował Kevin sam w domu, który globalnie zarobił 476 mln dolarów. Przygody chłopca broniącego dom przed złodziejami pod nieobecność rodziców nadal prowadzą w zestawieniu amerykańskim. W tym przypadku Grinch nie będzie miał już nic do powiedzenia, ponieważ różnica jest zbyt wielka. Kevin obroni pierwsze miejsce w Stanach Zjednoczonych.
Illumination Entertainment oraz Universal Pictures mogą uznać Grincha za kasowy sukces. Co prawda filmy o Minionkach (dwóm filmom z serii udało sie globalnie przekroczyć miliard dolarów) oraz produkcja Sekretne życie zwierzaków domowych (co ciekawe to właśnie ten tytuł jest w Ameryce Północnej liderem, w tym roku dostaniemy sequel) zarobiły więcej, jednak historia zielonego stworka podtrzymała dobrą passę wytwórni.
Źrodło: Variety
Niedoczekanie "Grincha"! Dajcie namiar na kino grające "Kevina …" i zaraz się ubieram! :)