Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Rząd planuje opodatkować Netflixa, HBO GO i inne serwisy streamingowe 1

Partia Rządząca wpadła na pomysł opodatkowania serwisów streamingowych takich, jak Netflix, HBO GO czy Spotify. Pieniądze mają zasilić budżet państwa.

Jakiś czas temu premier Mateusz Morawiecki przedstawił tak zwany plan "Nowa Piątka". Wreszcie poznaliśmy źródła finansowania przedsięwzięcia. Jednym z nich ma być nałożenie podatku na cyfrowych gigantów. Informacja została podana na oficjalnym koncie twitterowym Kancelarii Premiera.

Poza tym opodatkowane mają zostać także reklamy w internecie. Wygląda, więc na to, że takie firmy, jak Facebook czy Google powinny szykować się na dodatkowe opłaty.

Oczywiście w sieci można znaleźć reakcje użytkowników korzystających np. Netflixa. Według nich to nie "cyfrowi giganci" zapłacą podatek, a zwykły człowiek, który wykupuje subskrypcję w serwisie platformy streamingowej. Kancelaria Premiera uważa, że przychody związane z opodatkowaniem platform cyfrowych oraz reklam w internecie mogą przynieść nawet miliard złotych rocznie do budżetu państwa.

Warto przypomnieć, że Netflix zaczął już testować w naszym kraju zmieniony cennik. Niestety ceny zostały podwyższone o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 13

ZSGifMan

Aż dziwne, że na taki pomysł wpadli dopiero teraz?
Zagraniczna firma sprzedaje swoje produkty na terenie innego kraju i nie płaci w nim z tego tytułu żadnych podatków?! Jak? Dlaczego? Bo jest firmą ze Stanów? Bo jest gigantem branży streamingowej? Bo świadczy swe usługi przez internet i dlatego się nie należy? Ale oczywiście wielkie zdziwienie…
Jedynie słuszne i prawdziwe jest stwierdzenie, że tak, nie firmy zapłacą ten podatek, tylko jej klienci.                                                                                 

@ZSGifMan też się zdziwiłam, że te firmy nie płacą podatków…

@ZSGifMan Dziwi Cię zdziwienie? Kraje walczą jak mogą o względy takich internetowych korporacji. Oferują dogodne warunki przy wchodzeniu na rynek, preferencyjne umowy, niskie opłaty przy najmie, ulgi, itp. Wszystko po to, żeby kolejna filia czy nowa siedziba była właśnie u nich. Bo w perspektywie czasu gospodarczo jest to bardzo opłacalne. To powszechna wiedza (choć nie mówię, że mi się ta sytuacja podoba, o nie), a banda debili z rządu z niej nie korzysta. Więc zdziwienie wcale nie dziwi.

@PolepioneKadry
To co piszesz byłoby jak najbardziej na miejscu, gdyby Netflix w każdym kraju, w którym sprzedaje swoje filmy i seriale budował biura, studia filmowe, zatrudniał lokalną ludność do ich obsługi itd. Natomiast, gdy taka firma jak oni tylko sprzedaje swoje usługi, wytworzone zupełnie gdzieś indziej, nie widzę najmniejszego sensu wabienia jej jakimikolwiek ulgami i przywilejami, gdyż i tak państwo kompletnie nic na tym nie zyska, a nawet tylko straci, bo nie mówię już o braku nowych miejsc pracy, ale o odpływie gotówki z tego państwa! I właśnie dlatego to zdziwienie dziwi.                                                                                                          

Movieman ZSGifMan

@ZSGifMan wydaje mi się, że sama firma też na tym nie straci, bo odczują to użytkownicy w postaci podniesienia cen.

ZSGifMan Movieman

@Movieman
Oczywiście.                                                                                           
Zawsze ostatecznie płaci użytkownik/klient, ale firma też poczuje, choć zapewne Polskę bardzo mało, bo jakim jesteśmy dla nich rynkiem?                                                                                                

@ZSGifMan W tym, co mówisz jest sporo racji. Ale Twoje argumenty wydają się nie brać pod uwagę ostatnich lat i powstania oddziałów Netflixa w Holandii, w Luksemburgu, w Niemczech – oddziałów, które nie dojść, że zatrudniają tamtejszych ludzi to wspierają rodzime produkcje. A w Hiszpanii powstaje gigantyczne studio produkcyjno-telewizyjne. I Netflix idzie w tę stronę, otwiera się na Europę i chce tam otwierać swoje studia. Hiszpania nie opodatkowała budowy studia Netflixa, ponadto przez pierwsze 2 lata jego działania jest pod parasolem ochronnym. Wiesz dlaczego? Bo jak Netflix będzie chciał budować kolejne studia to wybuduje je w Hiszpanii. A cymbaliści z PISu będą się zastanawiać, dlaczego nie możemy być jak Hiszpania.

Lamper

Nowy slogan: "Opodatkowane z 500+"

PolepioneKadry

Nie wiem, jak tak bardzo można nie mieć do siebie szacunku, żeby głosować na ludzi, którzy wciskają taki kit. Sprawiedliwe opodatkowanie gigantów – no do kogo to jest skierowane?!

@PolepioneKadry też długo zadawalem sobie takie pytanie i to tylko przez ta iluzje, że oni Ci coś dają ale wielka masa ludzi nie może zrozumieć, że by ktoś mógł coś dostać innemu trzeba zabrać więcej. Francja ma obywateli, którzy robią burze kiedy coś się im zabiera A u nas mamy tylko telewizyjnych opluwaczy.

@Bercik022 oni raczej to rozumieją, ale na zasadzie "Nie mi muszą zabrać, żeby mi dać".

@Bercik022 Niestety dla nas, ale masz świętą rację. Dopóki do ludzi nie dotrze, że rząd nie ma swoich pieniędzy i żeby coś dać obywatelowi, to trzeba temu obywatelowi zabrać, to populizm będzie miał się dobrze. Choć tracę wiarę, że ciemna masa kiedykolwiek to zrozumie. 500 plus kupiło ludzi, szkoda tylko, że ci sami ludzie nie zauważyli ile więcej pieniędzy zostawiają teraz w spożywczaku, ile więcej idzie im na rachunki, w tym prąd i gaz, ile więcej kosztuje wyjście i obcowanie z szeroko pojętą kulturą. Oczywiście nie generalizuje, mówię to na przykładzie mojego miasta i swoich rachunków, może gdzie indziej jest inaczej, choć taryfy są chyba ogólnopolskie u dostawców mediów.

Proszę czekać…