Redaktor na FDB.pl oraz innych portalach filmowych. Pisze, czyta, ogląda i śpi. Przyłapany, gdy w urzędzie w rubryczce "imię ojca" próbował wpisać Petera Greenawaya.

Universal wstrzymał promocję 'The Hunt'. Powód? Tragiczne wydarzenia w USA 1

Opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych wstrząsnęły w ostatnich dniach tragiczne wiadomości. Doszło do publicznych strzelanin, w wyniku których życie straciły 34 osoby. Universal postanowił wstrzymać kampanię marketingową The Hunt.

Mijający tydzień na nowo rozpoczął czynne debaty na temat łatwego dostępu do broni palnej w Stanach Zjednoczonych. Temat poruszany jest od wielu lat (powstały o nim nawet filmy dokumentalne, m.in. Zabawy z bronią). Niestety, ani strzelaniny w szkołach, ani ofiary padające cyklicznie na ulicach USA nie były w stanie zmienić przepisów dotyczących dostępu do broni. Jakie są tego skutki?

W ubiegłym tygodniu w ciągu doby nastąpiły dwa ataki z użyciem broni palnej. W sumie zginęło 29 osób.

Pierwszy atak nastąpił w El Paso, przy granicy z Meksykiem. Uzbrojony w karabin 21-latek otworzył ogień w centrum handlowym Welmarkt. 20 osób zmarło, 26 zostało rannych. Powodem strzelaniny była nienawiść mężczyzny do klientów przekraczających granicę amerykańsko-meksykańską, którzy często robili zakupy w supermarkecie. Policja szybko ujęła sprawcę ataku.

13 godzin później strzały padły w miejscowości Dayton w stanie Ohio. Napastnik strzelał do klientów jedno z pubów w imprezowej dzielnicy miasta. Zginęło 9 osób, 27 zostało rannych. Policja zareagowała natychmiastowo. Morderca zginął w trakcie pościgu.

kadr z filmu Zabawy z bronią (2002)

To nie wszystko. W przeciągu mijającego tygodnia strzały padły również na festiwalu kulinarnym w północnej Kalifornii oraz w sklepie w Southaven w stanie Missisipi. W sumie życie straciły 34 osoby. Pierwszy tydzień sierpnia 2019 roku zapisze się jako jeden z najkrwawszych w historii Stanów Zjednoczonych.

Studio Universal postanowiło wstrzymać promocję The Hunt.

W wyniku dramatycznych wydarzeń studio Universal postanowiło wstrzymać promocję The Hunt. Film reklamowany jest jako krwawy thriller, współtworzony przez studio Blumhouse Pictures. Opowiada o dwunastu nieznajomych, którzy budzą się na odludziu. Nie wiedzą, gdzie się znajdują, ani jak trafili w odludne miejsce. Nie zdają sobie również sprawy, że padli ofiarą tytułowego polowania. Jest tylko jedna kobieta, która zna śmiertelną grę lepiej niż grupa samozwańczych "myśliwych"…

Ze względu na tragedię, która w ostatnich dniach opadła na nasz kraj, studio Universal Pictures i twórcy filmu The Hunt tymczasowo zdecydowali się wstrzymać kampanię marketingową. Obecnie weryfikujemy też zrealizowany materiał.

brzmiało oficjalne oświadczenie twórców.

Z oczywistych przyczyn studio Universal nie chce zostać oskarżone o propagowanie strzelanin oraz szeroko rozumianej brutalności.

The Hunt: obsada i data premiery.

W obsadzie The Hunt znaleźli się: Betty Gilpin, Hilary Swank, Emma Roberts, Ethan Suplee, Justin Hartley oraz Glenn Howerton. Stanowisko reżysera piastuje Craig Zobel. Scenariusz napisali Nick Cuse i Damon Lindelof.

Światowa data premiery The Hunt zaplanowana została na 26 września 2019 roku. Nie wiadomo, czy w wyniku zaistniałych wydarzeń, premiera nie zostanie przesunięta w czasie. Polscy widzowie zapoznają się z filmem dopiero 1 listopada 2019 roku.

Źrodło: deadline.com

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

ZSGifMan

Jak dla mnie to taka wiadomość bardziej mnie zaciekawiła filmem i zachęciła do lepszego zapoznania się z jego fabułą, a w konsekwencji późniejszej do jego obejrzenia, niż miała zapewne zniechęcić i skłonić do zadumy, czy smutku. Smutne jest natomiast to, że w Stanach giną kolejni ludzie w przeróżnych kolejnych atakach szaleńców, jak się ich zwykło nazywać, a państwo nie radzi sobie kompletnie z ludźmi i milionami sztuk broni w ich rękach. Wniosek nasuwa się prosty – widocznie zwyczajnie nie chce! Jest na świecie wiele krajów, które pozwalają swoim obywatelom posiadać broń, lecz w żadnym nie ma tylu straceńców, psycholi i desperatów, co właśnie w Stanach. Znamienne.

Herushingu ZSGifMan

@ZSGifMan lol, bez przesady, lepiej by zakazywali sprzedaży noży do masła (pojedynczo), jak postanowili to zrobić w UK, bo ludzie lubią na masową skalę zasztyletowywać innych ludzi na ulicach? Toż to już parodia. Rzeczywistość jest taka, że ludzie zawszę znajdą sposób by zranić / zabić innych. Oczywiście przykład noży nie jest adekwatny ze względu na skalę potencjalnych ofiar w krótkim czasie, ale zrobienie prostej bomby nie jest niczym skomplikowanym, w internecie można znaleźć stosowne opisy, i zapewne wychodzi to znacznie taniej aniżeli kupienie broni palnej o odpowiedniej pojemności i kalibrze… Nie wspominając już o samochodach, których to zastosowanie w tym celu zostały spopularyzowane przez pewną religie pokoju i miłości :))

Zresztą dziwne, że większość takowych sytuacji ma miejsce w miastach / miejscach w których nie można posiadać broni palnej, co mówi samo za siebie. Prawda jest taka, że ban, zakaz sprzedaży / posiadania broni nic by nie zmienił, bo zwyczajnie jest ich za dużo, realne zmniejszenie ich ilości wśród społeczeństwa zajęłoby setki lat. Chyba że postanowiliby odkupywać broń, ale byłoby to kosztowne, bo realnie musieliby zaproponować wyższą sumę od ich wartości – od ceny za którą zostały zakupione, pomniejszoną o amortyzacja. Nie wspominając o konieczności wypłacenia zadośćuczynienia, sklepom, hurtowniom, oraz producentom broni za wycofanie z obrotu posiadanych zapasów broni, co przy skali rynku broni w Stanach prawdopodobnie nie byłoby wykonalne.

Alternatywa to oczywiście pozwolenie na upłynnianie zapasów, ustanawiając, że stosowne przepisy wejdą w życie za rok, ale w takim razie jaki sens miałyby te przepisy, skoro ludzie zaczęliby się uzbrajać na jeszcze większa skalę, by zdążyć przed wejściem w życie przepisów. Co w sumie miałoby miejsce niezależnie, bo przyjmując nawet konsensów w tej kwestii to przygotowanie i uchwalenie stosownych przepisów + okres wejścia w życie dałoby ludziom co najmniej kilka miesięcy na uzbrajanie. A trzeba pamiętać, że osoby zainteresowane kupnem broni, i tak znalazłyby na to sposób, z tym, że ich cena byłaby odpowiednio wyższa. Co jednak nie byłoby wielką przeszkodą dla przeciętnego amerykanina…

W kwestii marketingu filmu to zapewne spodziewali się setek artykułów na ten temat, i stąd takowa decyzja, tudzież zostali zwyczajnie zmuszeni do tego z powodu na to, że wiele stacji wstrzymało emisje reklam tego filmu zanim to Universal wstrzymał promocje… Tak czy inaczej zyskali całą masę darmowej reklamy dla swojego filmu… Odnośnie filmu to zapewne kiedyś go obejrzę, ale na pewno nie wybiorę się do kina, o ile w ogóle będzie wyświetlany w polskich kinach, bo zwyczajnie mija się to z celem, wystarczy obejrzeć trailer, i poznajemy całą fabułę, dosłownie, włącznie z finałem filmu, chyba że to zmyłka, i to jedynie początek filmu, i w dalszej części sytuacja się odwróci, ale jest to mało prawdopodobne.

ZSGifMan Herushingu

@Herushingu Ale ja mniej więcej o tym samym pisałem, może nie dość jasno i może nie dość wyraźnie, ale ja to wszystko wiem. Patrząc na to od drugiej strony, to błąd został popełniony bardzo dawno temu, bo trzeba było wycofać broń od ludzi po pierwszych tego typu przypadkach, albo może i przed nimi. Ale ktoś nie pomyślał, ktoś miał w tym jak nic interes i tak zostało. Oczywiście, ze do zabijania nie jest potrzebny łatwy dostęp do broni, ale takowy niejako tę czynność ułatwia, więc rola państwa chyba taka, żeby jednak utrudnić zabijanie swoich owieczek? ;)
Wspomniałem, że jest kilka państw, w których broń jest równie dostępna, no może trochę mniej, ale na prawdę trochę, no i w nich jakoś nie ma takich dantejskich scen. Tu od razu nasuwa się pytanie: dlaczego? Jak to możliwe, co powoduje, że tam się to nie wydarza?

Religia pokoju i miłości… :D Temat rzeka i chyba nie będziemy przelewać kolejnych wiader wody na jej temat tutaj, ale podzielę się pewną refleksją osobistą, bo mnie bardzo dziwiło, że tak późno na to wpadli, gdyż pomysł jest oczywisty. Tak, wiem strasznie to brzmi, ale dalej mnie to dziwi, że pierwsze były samoloty pasażerskie jako pociski powietrze-ziemia, a dopiero potem ciężarówki w roli broni masowej zagłady… pieszych.

Herushingu ZSGifMan

@ZSGifMan Chyba źle mnie zrozumiałeś, gdyby nie broń palna to mieliby do czynienia z masowymi zasztyletowaniami jak w UK, i teraz trwałyby dyskusje by zakazać sprzedaży noży do masła, tak jak w UK, następnie przyszedłby czas na inne "niebezpieczne" przedmioty. I nie jest to gdybanie, bo nie szukając daleko kilka dni temu meksykaniec w Stanach zasztyletował 4 osoby, i kilkoro ranił, co kwalifikuje to do miana masowego sztyletowania (4 lub więcej zabitych – w przypadku strzelaniny). Abstrahując od tego, że już dzisiaj pewne gangi preferują bardziej brutalne sposoby zabijania aniżeli zwykłe zastrzelenie w sytuacji gdy zaistnieje taka możliwość, bo wiadomo, że nikt nie będzie się rzucał z nożem na kogoś z glockiem…

A druga część odnosiła się jedynie do tego, że nawet gdyby wprowadzono zakaz posiadania broni to nie miałby on żadnego efektu, przynajmniej przez bardzo długi czas, bo większość osób wolałaby ukryć lub nawet zakopać swój arsenał aniżeli odsprzedać go za niewielki ułamek ich wartości, lub oddać za darmo, bo od dzisiaj nie wolno posiadać broni. Abstrahując od bardziej ekstremalnych sytuacji, do których też na pewno by dochodziło, co raczej pogorszyłoby statystyki w tym aspekcie… A wraz ze spadkiem zabójstw dokonywanych bronią palną zaczęłyby wzrastać zabójstwa dokonywane innymi sposobami, ich ilość raczej by nie uległaby znaczącej zmianie na przestrzeni dłuższego czasu.

Dobrym przykładem też może być Szwecja która ma dość rygorystyczne zasady w tym aspekcie, a w ostatnich latach poza tradycyjnymi strzelaninami radykalnie wzrosła liczba ataków przy użyciu granatów, które to też oczywiście są nielegalne… Obecnie w Szwecji dochodzi do największej ilości ataków przy użyciu granatów poza miejscami w których aktywnie trwa wojna. Osobiście wolałbym broń palną, mniejsza szansa bycia przypadkową ofiarą aniżeli w przypadku granatu :D

A dlaczego zwykle w Stanach dochodzi do takowych sytuacji? ze względu na liczbę ludności, statystycznie istnieje większa szansa, że właśnie tam dojdzie do takowego zdarzenia. Inna sprawa, że statystyki nie wyglądają tak źle, przy założenia oczywiście, że nie weźmiemy pod uwagę samobójstw, bo gdyby nie broń zostałyby dokonane w inny sposób.

Twitter Neil deGrasse Tyson:
“In the past 48hrs, the USA horrifically lost 34 people to mass shootings.
On average, across any 48hrs, we also lose…
500 to Medical errors
300 to the Flu
250 to Suicide
200 to Car Accidents
40 to Homicide via Handgun

Often our emotions respond more to spectacle than to data."

to dopiera przerażające liczby, szczególnie jeśli spojrzymy na nie w oderwaniu od liczby ludności zamieszkującej USA.

ZSGifMan Herushingu

@Herushingu Ja dobrze rozumiem o czym mówisz, może tylko na początek nie potrafimy złapać wspólnego mianownika. Problem nie leży oczywiście w broni jako takiej, tylko w tym kraju, w ludziach. Gdyby produkcja i handel bronią nie były takim świetnym interesem, to ktoś dawno temu powinien pójść po rozum do głowy i wycofać ją z tego kraju. Tam jest coś złego w głowach co sprawia, że skaczą sobie do gardeł. Oczywiście rzecz jest jasna, że gdyby nie mieli broni palnej to ganiali by się z maczetami czy widłami, ale skoro już mają, a jej strumień wcale jakoś znacząco nie słabnie…?
Wielka Brytania jak Stany to problem bardzo złożony i kraj wielu kultur, chyba w tym należałoby upatrywać jakiejś przyczyny, choć też nie zawsze i nie do końca, bo np. taka Kanada jest też krajem o wielkiej ilości broni wśród obywateli, też jest wielokulturowa, lecz tam jakoś nie słychać nic o podobnym eskalacjach. Tan kraj był nawet wspomniany w filmie Zabawy z bronią i nawet autorzy starali się dociec co wpływa na taki spokój jego obywateli, czemu się wzajemnie nie zbijają? Sama Anglia musi sobie jakoś radzić, ale problem praktycznie zawsze jest ten sam, co pokazały wydarzenia z reszty kontynentu jak Niemcy, Francja, Belgia i wspomniane wcześniej ciężarówki, maczety, noże… Znakiem naszych niezwykle nowoczesnych czasów i strasznie liberalnych stały się… betonowe blokady przed deptakami, zgromadzeniami, skupiskami pieszych itp. Znamienne.
     
Bardzo ciekawe jest zestawienie na Wiki pokazujące ilość broni w stosunku na głowę obywatela danego państwa. Starano się też ustalić jaki odsetek jest legalny, a ile krąży z ręki do ręki.
Wikipedia – Estimated number of civilian guns per capita by country
Dosyć ciekawe jest zestawienie z Polski, gdzie szacuje się dwa razy więcej sztuk w nie do końca legalnych rękach :)
     

Proszę czekać…