Nowy teaser filmu 'Rambo: Ostatnia krew' - jest nostalgia i młody Sylvester Stallone! 0
W sieci zadebiutował nowy teaser nadchodzącego widowiska Rambo: Ostatnia krew. Twórcy żerują w nim na nostalgii widzów, przypominając młodego Sylvestra Stallone'a.
Klasyczni aktorzy kina akcji lat 70-tych i 80-tych powoli przechodzą na emeryturę. Arnold Schwarzenegger udziela już tylko symbolicznego cameo w nadchodzącym Terminatorze. Kurt Russell coraz rzadziej pojawia się na dużym ekranie. Chuck Norris z kolei stał się żywym reliktem dawnej epoki. Twórcy porzucili nawet próby ciągnięcia serii Niezniszczalnych. Żaden widz nie chce już oglądać podstarzałych aktorów, którzy wciąż aspirują do miana ekranowych twardzieli.
W tej sytuacji Sylvester Stallone postanowił pożegnać się z dwoma najbardziej ikonicznymi kreacjami w swojej karierze. W ramach franczyzy Rocky’ego Balboa symbolicznie przekazał rękawice bokserskie młodszemu pokoleniu aktorów. Następcą słynnego sportowca został Adonis Johnson (Michael B. Jordan).
W ramach Rambo: Ostatnia krew Stallone pożegna się ze słynnym weteranem wojny w Wietnamie.
Tytuł nie pozostawia złudzeń — widowisko będzie piątą i zarazem ostatnią odsłoną serii Johna Rambo. Słynnemu weteranowi wojny w Wietnamie przyjdzie tym razem zmierzyć się z meksykańskim kartelem, handlującym żywym towarem. Przestępcy skrzywdzą osobę bliską Rambo. Ten nie pozostanie im dłużny. W trakcie walk z kartelem bohaterowi będzie towarzyszyła dziennikarka, poszukująca zaginionej siostry.
Twórcy wypuścili nowy teaser Rambo: Ostatnia krew. Gotowi na przypływ nostalgii?
Nie on to zaczął, ale on to skończy – brzmi hasło promujące materiał.
Rambo: Ostatnia krew — twórcy i obsada.
Reżyserem widowiska został Adrian Grunberg, wcześniej odpowiedzialny tylko i wyłącznie za Dorwać Gringo. Scenariusz Rambo: Ostatnia krew napisał Matthew Cirulnick oraz Sylvester Stallone we własnej osobie.
Obok Stallone'a w filmie wystąpią: Paz Vega, Sergio Peris-Mencheta, Adriana Barraza oraz Yvette Monreal.
Rambo: Ostatnia krew zadebiutuje na ekranach polskich kin 20 września 2019 roku.
Źrodło: instagram.com/officialslystallone/
"Żaden widz nie chce już oglądać podstarzałych aktorów, którzy wciąż aspirują do miana ekranowych twardzieli." – Głupszego zdania dawno nie czytałem. Przecież występy takiego Stallone’a, Schwarzeneggera, JCVD czy Russela to zawsze jest wydarzenie które przyciąga spore grono widzów. A te dziadki to niejednemu dzisiejszemu "hollywoodzkiemu tFardzielowi" daliby wpierd0l.