Laureat Oscara Joon-ho Bong pracuje nad dwoma filmami - jednym z nich koreański horror akcji 1
Joon-ho Bong przeszedł do historii kinematografii, jako twórca, który otrzymał cztery Oscary jednego wieczoru za jeden film. Tą produkcją jest oczywiście Parasite, który został okrzyknięty najlepszym filmem roku. Oczywiście teraz należy zadać sobie pytanie – co dalej panie Bong?
W trakcie ceremonii wręczenia Oscarów Joon-ho Bong był oblegany przez wszystkich dziennikarzy. W trakcie jednej z rozmów został oczywiście zapytany o przyszłość i kolejny projekt, który ma w planach.
Mam pracę do wykonania, to mój zawód. Pracuję od 20 lat bez względu na to, co się stało w Cannes i na Oscarach. Pracowałem nad dwoma projektami i nadal nad nimi pracuję, nic się nie zmieniło z powodu tych nagród. Jeden będzie koreańskojęzyczny, a drugi angielskojęzyczny.
Oczywiście może być to frustrujące, ponieważ Bong nie zdradził za wiele szczegółów, ale kilka miesięcy temu przeprowadzono z nim wywiad odnośnie przyszłości i wtedy był nieco bardziej wylewny.
Przygotowuję dwa różne projekty. Jeden jest koreańskojęzyczny, a drugi angielskojęzyczny. Oba te projekty nie są dużymi filmami. Są wielkości "Parasite" czy "Matki". Koreański będzie umiejscowiony w Seulu i posiada unikalne elementy horroru i kina akcji. To trudne zdefiniować gatunek w moich filmach. Projekt angielski będzie dramatem opartym na prawdziwych wydarzeniach z 2016 roku. Oczywiście nie wiem nic zanim nie skończę pisać scenariusza, ale połowa będzie w Wielkiej Brytanii, a połowa w USA.
Pomimo tego, że Parasite nie był klasycznym horrorem, to miał kilka przerażających momentów, które spokojnie mogłyby się znaleźć w filmie z tego gatunku. Siłą Bonga jest umiejętność tworzenia kina wielogatunkowego. Mając w pamięci jego ostatnie dzieło, czekamy z wielką niecierpliwością na kolejne filmy.
Źrodło: MovieWeb
Gościu ma wizję ! Z przyjemnością zobaczę na co go jeszcze stać ! Chyba się nie zawiodę ;)