She-Hulk twerkuje z Megan Thee Stallion - czy to najgorsza scena w historii MCU? 1

Megan Thee Stallion to obecnie jedna z największych raperskich gwiazd w Stanach Zjednoczonych. Artystka, która jest laureatką kilku nagród Grammy pojawiła się na ekranie w trzecim odcinku komiksowego serialu od Walta Disneya – Mecenas She-Hulk. Megan Thee Stallion zagrała w scenie po napisach, w której dowiedzieliśmy się, że główna bohaterka produkcji, czyli Jennifer Walters grana przez Tatianę Maslany jest jej nową prawniczką.

Po tym, jak obie panie podpisały stosowne dokumenty związane ze współpracą postanowiły wspólnie… zatwerkować. Poniżej możecie zobaczyć owy fragment, który został również udostępniony przez samą Megan Thee Stallion na jej mediach społecznościowych:

Na temat angażu raperki wypowiedziała się główna scenarzystka serialu, Jessica Gao:

Odkryliśmy, że Megan kocha Marvela i superbohaterów, więc to było niesamowite. Naprawdę wszystko poszło bardzo szybko, a my nie mieliśmy nawet czasu, aby się zatrzymać i po prostu podziwiać fakt, że to się naprawdę dzieje. To było spełnienie marzeń wszystkich, zwłaszcza Tatiany.

Odtwórczyni głównej roli w serii nie kryła wielkiego zachwytu z możliwości współpracy z Megan Thee Stallion. Po prostu starałam się nie płakać, byłam bardzo podekscytowana. Przygotowywałam się do tego, oglądałam teledyski Megan odkąd zadebiutowała, widziałam ją na scenie – mówiła aktorka.

A Wy co sądzicie o tej scenie?

Źrodło: EW