Minecraft-mania trwa w najlepsze, jednak kina ostrzegają przed szalonymi pokazami 0
Minecraft: Film nie tylko rozbił bank i światowy box office, ale także cierpliwość pracowników kin. Mimo że film z Jackiem Blackiem i Jasonem Momoą bije rekordy popularności, nie wszyscy widzowie wychodzą z sali z uśmiechem na ustach, bowiem są z niej wypraszani!

W Wielkiej Brytanii zrobiło się naprawdę gorąco. Kina takie jak Cineworld w hrabstwie Oxfordshire zaczęły wywieszać ostrzeżenia przed "szalonymi" seansami, które coraz częściej przypominają koncert rockowy z elementami TikToka. Publiczność nie tylko klaszcze i krzyczy, ale też rzuca popcornem i odgrywa sceny z filmu, zwłaszcza gdy Jack Black z dumą ogłasza: "I am Steve!" i wydziera się "chicken jockey!".
Tutaj jeden z przykładów:
Jakiekolwiek zachowania antyspołeczne, w szczególności głośne krzyki, klaskanie czy wrzaski, nie będą tolerowane. Osoby zakłócające seans zostaną usunięte i nie otrzymają zwrotu za bilet.
Inne sieci, jak REEL Cinemas , również zaostrzyły zasady. W oświadczeniu podano, że zwiększono monitoring w salach, a uczestnictwo w TikTokowych trendach może skutkować wyproszeniem, a nawet wezwaniem policji. Na TikToku trwa viralowa fala nagrań z pokazów Minecraft: Film, gdzie młodzi fani zamieniają się w komentatorów na żywo. "Glasgow Times" informuje, że tamtejszy Cineworld musiał przypomnieć klientom, że sala kinowa to jednak nie livestream z Twitcha.
A czy Wy byliście na pokazie filmu?
Źrodło: Variety
Komentarze 0