Kiedy 17-letni Paul trafia na front zachodni podczas I wojny światowej, ponura rzeczywistość życia w okopach szybko studzi jego początkowy entuzjazm.

Krwawa wizja zmagań wojennych drastycznie kontrastuje z przepychem gabinetów, gdzie zza biurek politycy i generałowie realizują dyplomatyczne preliminaria pokojowe 8

„Wasz miecz wróci do pochwy z honorem” – agituje niemiecki oficer chłopców, którzy wstąpili do kajzerowskiej armii. Jest rok 1917. Młodzieńcy właśnie ukończyli szkoły, przyszedł czas na kolejny stopień życiowego wtajemniczenia. Trwa wojna i potrzebne są nowe siły na jej frontach. „To nie pora na słabości umysłu. Nie liczy się jednostka, ale całość” – podsumuje swą wzniosłą tyradę oficer. Chłopcy są zachwyceni wizją zwycięstwa. O porażce nikt tymczasem nie myśli.

Na Zachodzie bez zmian (2022) - Felix Kammerer, Albrecht Schuch

Przychodzą pierwsze niepowodzenia. Z drugiej strony barykady także atakują zapalczywi młodzieńcy, tyle że słuchający komend w innym języku. Padają pierwsi zabici i ranni. Trzej przyjaciele (Paul Baumer, Matthias Erzbeger, Stanislaus „Kat” Katczinsky) trzymają się razem. Solidarnie strzelają do wroga, ubezpieczając wzajemnie. Gdy w oczy zajrzy głód, chłopcy robią wypad po prowiant. Z racji jego braku upatrzyli sobie gęś. W miejscowym gospodarstwie zasadzają się upragniony łup, jednak w trakcie polowania na smakowity przedmiot pożądania padają strzały. „Jak myślisz, warto za to ginąć?” – pyta swojego kolegę jeden z uczestników eskapady. Ten zbędzie wątpliwość w milczeniu. Wkrótce przyjdzie ginąć kumplom w imię jeszcze bardziej irracjonalnych celów.

„Na zachodzie bez zmian” – to któraś z rzędu ekranizacja znanej pacyfistycznej powieści Ericha Marii Remarque’a. Reżyser obecnej, Edward Berger, stworzył dzieło epickie w pełnej rozmachu formie. Frontowe perypetie kompanii przyjaciół odwzorowane zostały z realistyczną do szpiku brutalną precyzją. Krwawa wizja zmagań wojennych kontrastuje drastycznie z przepychem gabinetów, gdzie zza biurek politycy i generałowie realizują dyplomatyczne preliminaria pokojowe. Ich sens, nawiasem mówiąc, sprowadza się zazwyczaj do przeciągania liny i chęci okpienia rywala. Deklaratywny patos wodzowskich zaklęć stoi w sprzeczności wobec codziennej okopowej rzeczywistości, w której grasują szczury, zjadając ciała poległych.

Na Zachodzie bez zmian (2022) - Albrecht Schuch, Felix Kammerer

„Siła w Nazarecie, kiła w lazarecie” – sarkastycznie wypali w przerwie między działaniami wojennym któryś żołnierzy. Towarzysze broni lekko się uśmiechną. Znają na pamięć ten i inne dotyczące wojny kalambury. Wolą wymienić się żeńską garderobą. Będąc na przepustce jakiś szeregowy przywiózł ją jako trofeum po intymnej schadzce. Teraz wciąga jej woń cała kompania.

„Wojna jest jak choroba, nikt jej nie chciał” – usprawiedliwia się któryś z oficerów chcących na nowo obudzić bojowego ducha w zrezygnowanych żołnierzach. Ale to nieprawda. Tę i inne wojny wymyślają politycy. Tyle że muszą mieć początkowo na nie przyzwolenie lwiej części społeczeństwa. I wojna światowa pochłonęła 17 milionów ofiar po to, by wszystko mniej więcej pozostało po staremu. Już niebawem jej weteran w randze kaprala zacznie agitować na rzecz kolejnej hekatomby. Ta przyniesie jeszcze krwawsze żniwo. A przecież przyjdą następne. Tymczasem żołnierze spośród stert trupów wyłuskują wojskowe nieśmiertelniki. Znajdują i taki, którego właścicielem był Blumenthal Samuel. Za kilkanaście lat elewi o takich nazwiskach nie będą wcielani do niemieckiej armii. Paradygmaty wojenne się zmienią, skutek pozostanie ten sam.

Na Zachodzie bez zmian (2022) - Daniel Brühl (I)

Działania wojenne dogorywają. Politycy dogadali się w salonce i rozejm nastąpi niebawem. „Głupio zginąć tak w ostatniej chwili” – trzeźwo kalkulują żołnierze. Ale strzały padają jeszcze na kwadrans przed odtrąbieniem pokoju. „Jakie jest słowo które się rymuje z ‘melba’?” – pyta szeregowiec swojego kamrata z plutonu. „Nie ma takiego” – uprzedza odpowiedź autor zagadki. Po namyśle pytany doznaje olśnienia: „A strzelba?”. Ironią losu będzie fakt, że właściciel szarady, choć ciągle ma do czynienia z bronią, nie wziął tej ewentualności pod uwagę. Dlatego „miecz nie wróci do pochwy z honorem”. Na pewno nieprędko.

1 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 5
Maciek_Przybyszewski 7

Oglądałem go z przyjemnością. Oprócz świetnie zrealizowanych scen batalistycznych, jest też klimat i przesłanie. Praktycznie w każdej minucie czujemy bezsens wojny, która jest zabawą, pionkami na planszy, kilku głupców.

Bercik022

Genialny, muzyka, zdjęcia, sceny ataków, wszystko świetnie dopracowane. Netflix mógł by wypuścić do kin ten film bo nic mu nie brakuje.

PabloMefisto 8

Bardzo dobry film pokazujący bezsens wojny, świetnie zrealizowany i realistyczny. No i w końcu kino wojenne, które nie jest ckliwe, jak część przereklamowanych amerykańskich gniotów.

pajki_filmaniak 8

wspaniała rola głównego bohatera i świetny film szkoda że w tych czasach jeszcze wojny wybuchają bo widać historia nie których ludzi niczego nie nauczyła

dareczek50 7

Film mi się podobał, aczkolwiek żałuję, że ominęli książkową scenę z powrotem Paula do domu. Można by było bardziej poznać głównego bohatera i pozafrontową rzeczywistość wojny.

Więcej informacji

Proszę czekać…