Kiedy rzekomy właściciel kamienicy zmusza rodziny do wyprowadzki, jedna z mieszkanek nie zamierza opuszczać domu. Niebawem kobieta znika w niewyjaśnionych okolicznościach...
Ubodzy lokatorzy przedwojennej warszawskiej kamienicy dowiadują się o zmianie właściciela budynku. Zmiana ta zaczyna im coraz bardziej doskwierać: czynsze mocno wzrastają, mieszkańców nachodzą intruzi, wandale niszczą mienie. Kolejne rodziny decydują się wyprowadzić. Zbulwersowana starsza lokatorka kamienicy, Janina Markowska, zaczyna działać w ruchu obrony lokatorów. Tymczasem podkomisarz Anna Szerucka zaczyna służbę w stołecznej policji. Wkrótce w związku z interwencją trafia do mieszkania Markowskiej.
Podkomisarz Szerucka odkrywa, że sprawy nękanych lokatorów z różnych warszawskich adresów łączy postać tego samego właściciela – Rakowicza. Zaczyna śledztwo na własną rękę. Tymczasem związany z Rakowiczem mecenas Rafał Andrzejewski próbuje załatwić przejęcie kolejnego budynku – tym razem jednak nie dla swoich dotychczasowych mocodawców. Janina Markowska wygłasza poruszające przemówienie podczas protestu lokatorów na radzie miasta. Wkrótce ginie w tajemniczych okolicznościach.
Podkomisarz Szerucka próbuje dociec, kto stoi za śmiercią Janiny Markowskiej. Niebawem zostaje mianowana szefową specgrupy do tej sprawy. Zagłębia się w tajniki nieuczciwej reprywatyzacji i mafijnych układów warszawskich. Spotyka się z córką Markowskiej, prowadzi przesłuchania podejrzanych i świadków. Zaniepokojeni szumem wokół śmierci lokatorki główni sprawcy przejmowania kamienic, próbują zatrzeć ślady i skierować uwagę na swoich przeciwników.
Uparta podkomisarz Szerucka dociera do coraz bardziej niewygodnych dla kręgów biznesowo-politycznych faktów i powiązań. Posiada niebezpieczną wiedzę i wkrótce zostaje napadnięta we własnym mieszkaniu. Przełożony odsuwa ją od dalszego prowadzenia śledztwa. Szerucka jednak nie chce się poddać. Niebawem okazuje się, że przestępcy mają swoje wtyki także w policji, a córka Markowskiej trafia na przesłuchanie, by usłyszeć poważne zarzuty.