Samotna matka Hope (Nadja Brand Mason) wraca do domu z bardzo udanej randki. Czuje się szczęśliwa, ma znowu szansę ułożyć sobie życie. Pewnego dnia wszystko się zmienia, zamiast w łóżku Hope budzi się zamknięta w trumnie. Z trudem udaje jej się z niej wydostać, ale tylko po to, aby otrzymać kolejny cios od anonimowego oprawcy (Eric Colvin). Mężczyzna znęca się nad Hope brutalnie. Informuje ją, że ma dwa wyjścia - albo umrzeć, albo uwolnić się świeżo zaszytą w jej brzuchu żyletką. Czy Hope zdoła ocalić siebie przed tajemniczym mężczyzną bez imienia, czy podda się wszechogarniającemu złu?

Film, na który nie warto tracić czasu nawet jeśli nam się potwornie nudzi. 2

W mroku zła? hahaha

Obejrzałem ten film bo słyszałem o nim wiele dobrego. Znajomi mówili mi, że jest naprawdę brutalny, trzyma w napięciu, cechuje się wartką akcją. Jednak tylko ta pierwsza z przywar się sprawdziła - są tam sceny budzące obrzydzenie.

Pomysł może i dobry - pewna kobieta po udanej randce budzi się zamiast w swoim łóżku w trumnie. Udaje jej się wydostać, lecz czekają ją kolejne niespodzianki. No ale pomysł to jedno a jego realizacja to drugie. I właśnie wykonanie jest bestialsko żałosne. Nie wiem czemu, ale miałem wrażenie, że tej porwanej kobiecie odpowiada cała sytuacja. Dialogi? Hmm... o ile to w ogóle można nazwać dialogami to są... beznadziejne, banalne i w zasadzie to obeszłoby się bez nich. Aktorstwo liche - w trakcie oglądania tego filmu nachodziło mnie pytanie: kto dobierał aktorów do ich ról? Może zgłaszali się na ochotników? Nie wiem, ale wiem na pewno, że kreacje nie pasują do ich odtwórców.

Jeśli chodzi o muzykę to zupełnie nie wprawia w nastrój, a pewnie takie miało być jej zadanie. Według mnie jest ona monotonna i często nie pasuje do danej sytuacji. Miejsce, w którym toczy się akcja - dosłownie toooczy - również mogłoby być lepsze, chociaż las jak las, więc to można jeszcze wybaczyć twórcom filmu.

Zastanawiając się nad plusami tej produkcji, doszedłem do wniosku, że są dwa. Pierwszym z nich jest pomysł, niestety niewykorzystany. Drugim i ostatnim plusikiem jest stawiająca włosy na głowie brutalność. Co prawda nie każdego to zachwyca, lecz fani horroru, zwłaszcza gore, nie powinni narzekać.

Podsumowując nie polecam nikomu, nawet za tak niewielką cenę, w której można go dostać. Ewentualnie, jeżeli ktoś lubi się nudzić przed telewizorem to "Broken" powinien stać się jego obowiązkową pozycją.

4 z 13 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 12
Rrouge 6

brutalny i sceneria też świetna, niestety aktorstwo naprawdę jest słabe, ale jak na niskobudżetowy, to nie jest źle, początek świetny i zakończenie też.

czapka 6

pozostawia pewien niedosyt – Jest to nie do końca udana próba doścignięcia takich produkcji jak Saw czy Ring. Obfituje w przemoc i krew, ale napięcie pojawia się tylko czasami, przeplatając się z nudnymi i ciągnącymi się scenami. Generalnie nie jest to strata czasu, ale na pewno nie pozostanie długo w Twojej pamięci (może i lepiej).

beznadziejna nuda – Ten film jest tak nudny, że przebija nawet francuskie kryminały i w zasadzie powstał tylko w jednym celu, żeby epatować nudą. Jeśli ktoś ma tego typu zwichrowania, to owszem, polecam.

majak01 2

Najgorszy gniot jaki w życiu widziałem… – Jak w temacie. Żałuję straconego czasu. Plusem jest tu jedynie parę dobrych efektów gore.

Cenobite majak01 9

W takim razie bardzo mało widziałeś, a wg mnie film jest całkiem dobry.

majak01 majak01 2

> Cenobite o 2008-12-04 16:02 napisał:
> W takim razie bardzo mało widziałeś, a wg mnie film jest całkiem dobry.

Nie powiedziałbym, że mało widziałem… Ale ok, skoro jesteś takim znawcą, to poleć mi jakieś suuper horrory, tylko nie takie, o których każdy słyszał. Jak dla mnie ten film to jedno wielkie G. Po za tym, jeśli ktoś ocenia film inaczej niż ja, to nie krytykuję go mówiąc, że mało widział, bo ocena jest wyłącznie kwestią gustu, nie wiedzy.

Cenobite majak01 9

A czy ja mówiłem, że jestem znawcą? Po prostu skoro ten film uważasz za najgorszy jaki widziałeś, to wg mnie mało widziałeś. W takim razie zapewne nie lubisz po prostu niezależnych produkcji, choćby filmy z wytwórni Tromy czy Tempe Video. A może podałbyś jakieś minusy tego filmu. Dla mnie Adam Mason jest świetnie zapowiadającym się reżyserem. Na przykład bym podał właśnie "Broken" i jego nieco nowszy "The Devil’s Chair" (słyszny wg mnie zwycięzca Pierwszego Festiwalu Horroru). Jako ciekawostkę podam, że Sony wykupiło prawa właśnie do "The Devil’s Chair. Obecnie Mason jest bardzo zapracowany. No ale skoro chcesz kilka mnie znanych horrorów to podam Ci kilka:
1. Dust Devil
2. Calvaire
3. Tras el cristal aka In a Glass Cage
4. ¿Quién puede matar a un niño? aka Who can kill a child?
5. SS Experiment Camp
6. Man Behind The Sun
7. Intruder
8. The Dunwich Horror
9. Deep Red
10. Don’t Torture a Duckling

Zapewne coś z tej listy widziałeś, ale ja mogę równie dobrze podać kolejna listę.

majak01 majak01 2

Jeśli chcesz poznać moje zdanie na temat tego filmu to przeczytaj napisaną przeze mnie recenzję, tam znajdziesz wszystko co mam na jego temat do powiedzienia. Nie krytykuję Adama Masona, tylko ten film, bo mnie osobiście nie podoba się wcale. Po "dzieła" Tromy sięgałem nie raz i lubię takie kino. Przyznam, że podałeś ciekawe tytuły, z których większość widziałem, choć nie wszystkie.

justangel majak01 6

Wg mnie to też nie jest jakaś specjalnie udana produkcja. Może nie był to najgorszy gniot, bo widziałam gorsze, ale widziałam też wiele lepszych filmów, również z tego gatunku. Nie przekonał mnie przede wszystkim pomysł, i bliższa jestem opinii majaka niż jakiejkolwiek pozytywnej

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…