Kruks nie daje za wygraną. Porywa pana Burskiego wraz z małą Zuzią i zamyka ich w samochodzie, pod którym podkłada bombę. Chłopcom daje pół godziny na dostarczenie Sagali. Niestety, bracia nie mają kamienia, gdyż wziął go Jarpen. Jednak Kuba, choć nie ma Sagali, ma w sobie dość "mocy", by uratować mamę, która ciągle jeszcze nie została odczarowana i występuje jako mała Zuzia, oraz pana Burskiego. Dzięki tajemniczej sile kamienia wraca również ojciec chłopców. Mama odzyskuje swoją dawną postać i od tej pory cała rodzina jest znowu razem.
Kruks usypia panią Weronikę, by zyskać na czasie i zdobyć Sagalę. Okazuje się, iż jej ostatni kawałek to właśnie tajemniczy Kamień Saturna. Po przebudzeniu pani Weronika doprowadza do niego chłopców. Kubie udaje się połączyć wszystkie części Sagali w całość. Strażnik kamienia Jarpen zabiera chłopców w "tajemniczą przestrzeń.