W Wigilię w Wilkowyjach spada śnieg. Świąteczny nastrój psuje wszystkim myśl, że jest to także dzień wyborów. A głównego kandydata jak nie było, tak nie ma. Nieliczni wiedzą, że ukrywa się na plebanii i spędza czas na rozmowach z księżmi. Gdy wreszcie pojawia się tuż przed ogłoszeniem wyników, rodzina i przyjaciele ledwie go poznają. Depresja Kusego sięga dna. Gotów jest zerwać z abstynencją, by zagłuszyć ból. Powstrzymuje go przed tym niespodziewana wizyta. A raczej seria wizyt. I wreszcie nadchodzi długo oczekiwana chwila: Państwowa Komisja Wyborcza ogłasza wynik wyborów na stanowisko prezydenta RP…
Prezes Kozioł postanowił wykorzystać ostatnie chwile przed wyborami na samokształcenie. Doktorowa nabrała wiatru w skrzydła i z ogromnym entuzjazmem zabrała się do prac nad uruchomieniem domu samotnej matki. Nie wszyscy jednak ten entuzjazm podzielają. Do Wilkowyj przyjeżdża Stasiek, żeby spędzić z rodziną ferie zimowe. Do kącika Klaudii w wiejskiej klubokawiarni zgłaszają się coraz to nowe ofiary domowej przemocy. Klaudia bezskutecznie szuka pomocy u czynników oficjalnych. Wreszcie postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Czerepach zwołuje nadzwyczajne zebranie partii i komunikuje wszystkim bardzo niepokojącą wiadomość…