Życie jest piękne

1997

La vita è bella

Film
Błaznowaty wieśniak przybywa do dużego miasta w Toskanii, zakłada rodzinę. Wybucha wojna, wkraczają Niemcy, wieśniak, jako pół-Żyd trafia do obozu koncentracyjnego wraz z najbliższą rodziną. Próbuje jednak przekonać syna, że pobyt w obozie jest jedynie pewną formą zabawy dla dorosłych.
8,1
418
ocen
oceń
film
Reżyseria
109 lubi
11 obejrzy
418 obejrzało
Zwiastuny 4
Zdjęcia 23 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Roberto Benigni
jako Guido Orefice
Nicoletta Braschi
jako Dora
Giustino Durano
jako Eliseo Orefice
Lidia Alfonsi
jako Guicciardini
Sergio Bini Bustric
jako Ferruccio Papini
Giuliana Lojodice
jako Dyrektorka szkoły
Amerigo Fontani
jako Rodolfo
Pietro De Silva
jako Bartolomeo
Francesco Guzzo
jako Vittorino
Raffaella Lebboroni
jako Elena
Giorgio Cantarini
jako Giosué Orefice
Marisa Paredes
jako Madre di Dora

Fabuła

Opisy 3 dodaj

Błaznowaty wieśniak przybywa do dużego miasta w Toskanii, zakłada rodzinę. Wybucha wojna, wkraczają Niemcy, wieśniak, jako pół-Żyd trafia do obozu koncentracyjnego wraz z najbliższą rodziną. Próbuje jednak przekonać syna, że pobyt w obozie jest jedynie pewną formą zabawy dla dorosłych. opis dystrybutora

Gatunek
Wojenny, Dramat, Komedia
Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
1999-03-12 (kino), 1997-12-20 (świat), 2000-04-04 (dvd)
Dystrybutor
Vision
Kraj produkcji
Włochy
Inne tytuły
Life Is Beautiful (USA) (Wielka Brytania)
Wiek
od 15 lat
Czas trwania
116 minut
Recenzje 1 dodaj
slodkadziecinka użytkownik
10
Afirmacja życia przeczytaj recenzję

Komentarze do filmu

12
9

Kolejny film, który pokazuje, że Niemcy byli i są kurtyzanami społecznymi po dziś dzień.

8

Najlepsza, a zarazem ikoniczna rola Roberto Benigniego. Uważam, że udało mu się uniknąć obrażania ofiar obozów koncentracyjnych z czasów II wojny światowej, jak i zarazem tych przykrych miejsc o których wspominałem przed chwilą. Nie miałem ani przez moment uczucia niesmaku, gdy oglądałem próbę wytłumaczenia dziecku, że to jest tylko gra i żeby się nie przejmował, że jest w tragicznym położeniu. Stracił ojca, ale wrócił do swojej mamy i za to mu chwała. Słusznie przyznano temu dziełu Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny 1997 roku. Bo naprawdę życie jest piękne, jeśli tylko w to uwierzysz. Powinniśmy być wdzięczni losowi za każdą chwilę naszego cennego, a zarazem wyjątkowego życia. Polecam każdemu. Można jednak zrobić wartościowy, błazeński film, który jednocześnie nie jest pozbawiony sensu. 8/10

1

Żarty są niesmaczne [1/10] |||

Zupełnie do mnie nie trafił sposób żartowania okołoholocaustowego, który Benigni zastosował w tym filmie. To nawet nie to, że po prostu uważam, że z Holocaustu nie można żartować, bo z wszystkiego można. Ale jak coś jest stuprocentową zgrywą (np. "Bękarty wojny") to OK. Ale taka komedia "na poważnie" – gdzie niby historia jest realistyczna a tylko postacie błaznują będąc w obozie… No sorry… zupełnie to do mnie nie trafiło i wydało mi się głęboko niesmaczne. Więc to jest taka jedynka "ideologiczna" – nie twierdzę oczywiście, że ten film to coś na poziomie "Smoleńska" czy "The Room", obraz całkowicie bezwartościowy. Zrobiony jest wspaniale, zagrany rewelacyjnie, pierwsza część, gdzie pokazana jest miłość głównych bohaterów, jest cudowna. Ale oglądać kończyłem z poczuciem głębokiego niesmaku. Nic na to nie poradzę. Możecie po mnie jechać jak po burej suce, ale dla mnie to jest zły film. Przepraszam.

@Marac

Z tą oceną 1 chyba lekko przesadziłeś, ale rozumiem. Jest to wyraz twojego wzburzenia na przekaz Begniniego. Całkowicie to rozumiem. Sam mam problem z oceną tego filmu i jak na razie się nie podejmuję. Dopiero co dzisiaj obejrzałem i sam nie wiem jak ten film ocenić. Swoją drogą szkoda, że na FDB nie ma opcji obejrzany ale nie oceniony, bo takową bym dał. Początek filmu zaciekawia i ta konwencja Begniniego wtedy się sprawdza, ale im dalej w las, tym więcej drzew i jest coraz gorzej.
Od siebie dodam jeszcze, że Begnini tak na prawdę nie pokazał rzeczywistości Niemieckego obozu koncentracyjnego (z pełną świadomością piszę tu Niemieckiego!), pokazał to jakby z perspektywy Włochów, a wiadomo, że to leszcze i cieniaki. II wojna światowa to pokazała. Właściwie nie wiadomo, gdzie ten obóz jest i właściwie nie czułem żadnej grozy KL. Ten obraz to nie obraz Oświęcimia, dobrze znany z naszej filmografii.
Masz wiele racji, chociaż sam pomysł pokazania, że można zabawić się piekłem na ziemi, bo tak to rozumiem, jest dobry.
Pozdrawiam

7
10

piekny to fakt:) – swietny film polecam!!!!!!!!

9

Zgadzam się. Magiczny film. Jeżeli ktoś lubi takie klimaty, czyli wojna pół żartem-pół serio polecam jeszcze lepszy w/g mnie "Pociąg życia" (http://fdb.pl/f16519,Poci%C4%85g,%C5%BCycia,(1998).html)

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
slodkadziecinka
160 pkt.
2
Hsi_Nao
101 pkt.
3
jacks
56 pkt.
5
zark
32 pkt.
6
Jankes
31 pkt.
7
Qinka
20 pkt.
8
leprechan
19 pkt.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie