Aviator

Bardzo sprawnie zrealizowana opowieść o prawdziwym pasjonacie. Bardzo dobrze sfilmowane oraz zagrane widowisko z zapierającymi dech w piersiach scenami lotniczymi, obrazująca problemy (i późniejszy upadek) z jakimi się zmagał Hughes. Na pewno film zasługuje na polecenie.

Niby 170 minut, a zleciało jak z bicza strzelił :)

7/10

PS. http://demotywatory.pl/800826/Wszystko-jest-mozliwe :)

> PS.
> http://demotywatory.pl/800826/Wszystko-jest-mozliwe
> :)

Niedawno widziałam tego demota, niezły :)

może i mial trochę świra , ale Howard Hughes był kontrahentem amerykańskiej armii, miał udziały w wielu strategicznych projektach, więc rzeczą naturalną jest, że służby się nim interesowały…ten typ to tak nie do konca mial swira, bo z racji przedsięwzięć w których brał udział to w czasach w których funkcjonował to był na maxa inwigilowany i "przesladowany", telefony na podsłuchach, agenci itd….nie byłem nigdy w takiej sytuacji, ale mogę sobie tylko wyobrazić, że ciężko z takim "bagażem" na plecach i świadomości totalnej inwigilacji funkcjonować……

Nie zgadzam sie.Film był świetny.Aktorstwo znakomite,sama historia ciekawa i wciągająca..wszystkim polecam

sorry Alexxia ale jak na codzien ogladasz filmy typu obcy kontra predator to film ten nie jest dla ciebie dla mnie Leonardo di Caprio nie jest wybitnym aktorem ale w tym filmie zagral naprawde swietnie

bez urazy

pozdrawiam

…oczywiście z Alexxią. Bardzo nudny film. 1/10

> marek22 o 2007-02-05 10:44:46 napisał:
>
> …oczywiście z Alexxią. Bardzo nudny film. 1/10

A ty się marek kina akcji spodziewałeś? :/

hihi :)
film oczywiście świetny, jak zwykle Scorsese.
Do tego kapitalny DiCaprio.

> Lucas B o 2007-02-23 15:08:21 napisał:
>
> A ty się marek kina akcji spodziewałeś? :/

A co to ma niby do tego? Znaczy, że każdy film, który nie jest filmem akcji może być nudny??? Dla mnie ten film był beznadziejny a nuda to był jego największy minus!

> marek22 o 2007-02-05 10:44 napisał:
> …oczywiście z Alexxią. Bardzo nudny film. 1/10

Trzeba być naprawdę wielkim snobem, albo mieć przymocowane klapki na oczach, by wystawić najmniejszą notkę takiemu widowisku…

Tak, bardzo ciekawy film, w którym punktem szczytowym jest to jak Leo jest zamknięty w jakimś pokoju i sika do butelek…Poza tym zdarzeniem niewiele z filmu pamiętam…ale to chyba dobrze. Minęło już trochę czasu od mojego poprzedniego komentarza i przez ten czas nie widziałem nudniejszego filmu niż Aviator, czyli utrzymuje się na mojej liście najnudniejszych filmów na drugiej pozycji, zaraz po "Before sunset".

A czego się spodziewałeś? Przecież w tym filmie chodzi głównie o konkretnego człowieka, jego fobie, lęki. A to że w tle są samoloty, nie znaczy że to miało być jakieś wielkie kino akcji. Hughes był skomplikowanym człowiekiem i jest to genialnie przedstawione.
Film fenomenalny. Zgadzam się z Redoxem.

> marek22 o 2010-02-05 07:38 napisał:
> Tak, bardzo ciekawy film, w którym punktem szczytowym jest to jak Leo jest
> zamknięty w jakimś pokoju i sika do butelek…Poza tym zdarzeniem niewiele z
> filmu pamiętam…ale to chyba dobrze. Minęło już trochę czasu od mojego
> poprzedniego komentarza i przez ten czas nie widziałem nudniejszego filmu niż
> Aviator, czyli utrzymuje się na mojej liście najnudniejszych filmów na drugiej
> pozycji, zaraz po "Before sunset".

Jeżeli z całego filmu uchwyciłeś sikanie do butelek to gratuluję… Może na następny raz nie bierz się za film trwające powyżej 2 godzin

> Trophy o 2010-02-05 13:07 napisał:
> A czego się spodziewałeś?

Czego się spodziewałem? Może czego się nie spodziewałem – nudy trwającej 170 minut!

> Przecież w tym filmie chodzi głównie o konkretnego
> człowieka, jego fobie, lęki. A to że w tle są samoloty, nie znaczy że to miało
> być jakieś wielkie kino akcji.

A czy ja mówiłem, że spodziewałem się wielkiego kin akcji???

> Redox o 2010-02-05 18:21 napisał:
> Jeżeli z całego filmu uchwyciłeś sikanie do butelek to gratuluję… Może na
> następny raz nie bierz się za film trwające powyżej 2 godzin

tego nawet nie będę komentował panie profesorze doktorze habilitowany, który jest na tyle inteligenty, że ogląda filmy powyżej 2 godzin…

> tego nawet nie będę komentował panie profesorze doktorze habilitowany, który jest na tyle inteligenty, że ogląda filmy powyżej 2 godzin…

Profesor doktor habilitowany wybacza…

Skoro czas trwania filmu jest tak bardzo istotny, to polecam nie oglądać filmów powyżej 110min. Z tego co zauważyłam, to nie podałeś żadnych konkretnych argumentów, oprócz tego, że "nuda, beznadzieja", co zresztą w ogóle nie kwalifikuje się jako argument.

@Alexxia Nędza i żałość, którą broni jak zawsze świetny Leonardo DiCaprio.

@marek22 Zgadzam się z Tobą i z Alexxią. Dla mnie też to jest niestrawny film.

@m_wislaczka Osobiście polecam osobom, który mają owsiki gdzieś tam aby oglądały kreskówki.