Chłopak Anny mieszka w Dublinie. Kobieta udaje się do Irlandii, by oświadczyć się mu dokładnie 29 lutego, czyli według tradycji tamtejszego kraju.
Anna, Amerykanka z Bostonu, chce dotrzeć do Dublina, aby w tak zwany "Leap Day" oświadczyć się swojemu chłopakowi, Jeremy'emu. Jednak fatalna pogoda psuje wszystkie jej plany. Pomaga jej przypadkowo poznany Declan. Lewis
Amy Adams na Starym Kontynencie przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Zrozumieć Annę — Adams bardzo uważała, żeby nie ześlizgnąć się w zgrany stereotyp i nie sportretować swej bohaterki jako rozpuszczonej powodzeniem kobiety, która powinna, ku uciesze publiczności, dostać nauczkę. –Amy ma w spojrzeniu niewinność, bez względu na to, co mówi i robi – komentował producent Chris Bender. – Annę poznajemy jako osobę twardą i niezbyt przyjemną. Ale szybko... zobacz więcej
Beznadziejny! – Do obejrzenia tego filmu skusiła mnie jego obsada. Niestety zawiodłem się na całej linii. Najgorsza komedia romantyczna jaką w życiu widziałem. Osoby, którym ten film się podobał zachęcam do obejrzenia filmu "Pocałunek o północy" dla porównania. Ocena: 1/10
Warto obejrzeć :) – Film bardzo mi się podobał, i był śmieszny i bardzo przyjemny i czasami wzruszający :) Jak ktoś lubi tego typu filmu (czytaj komedie romantyczne) polecam dla mnie 9/10.
A ja się nie zgodzę. Lubię komedie romantyczne, ale ten film był pozbawiony jakichkolwiek emocji. Powiem więcej, był po prostu z nich wyprany, a to jest największa wada tego typu filmów, gdzie widz nie może poczuć czegokolwiek. Warstwa humorystyczna w moim odczuciu bardzo wymuszona.
Podobnie jak dwoje wyżej kolegów film także mi się podobał. Bardzo fajna, miła i przyjemna komedia romantyczna. Jest lekka, zabawna, ciekawa i wciągająca.
Muzykę też ma fajną.
Niezła para głównych bohaterów, ta ruda Amy Adams jest bardzo sympatyczna,
Matthew Goode, ochroniarz Mandy Moore z "Córki prezydenta", jest trochę chamski ale też bardzo uroczy.
Narzeczony głównej bohaterki- Adam Scott jest taki przylizany… fuj.
Miłym zaskoczeniem była minirólka (chyba w jednym ujęciu tylko występuje) Johna Lithgow, czyli Dicka z "3. planety od słońca, jest przezabawny.
Cudne widoki Irlandii, oh jak wspaniałe, wspaniałe. Jak dla mnie to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Rewelacja.
Bardzo fajna.
> caryca84 o 2011-03-04 16:13 napisał:
> Oj te widoki cudne. Film przyjemny, taki do obiadu :)
I tu się zgodzę. Filmik przyjemny, do kolacji czy obiadu. I piszę to bez nuty sarkazmu:) Na miły wieczór czy popołudnie mogę polecić, ale oczywiście nie jest to wybitne kino. Co do aktorów grających główne role: on całkiem znośny, ona bardzo przeciętna.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jada jak by z Krakowa do Warszawy a zachaczaja o Tatry Baltyk i Mazury ktos kto mieszka w irl to jest to smieszne.