Gry wojenne to historia zwykłego – niezwykłego człowieka, Ryszarda Kuklińskiego, który swoim tragicznym życiem, bez armat i czołgów, nie uprawiając polityki, wpłynął na historię świata. Dariusz Jabłoński przez długie lata gromadził materiały do filmu, ale jeszcze więcej czasu zajęło mu namówienie Ryszarda Kuklińskiego na wyrażenie zgody na ekranizację historii jego życia. Nastąpiło to dopiero po wielu latach. Niestety sam bohater nie doczekał pierwszego klapsa – zmarł 11 lutego 2004 roku w Tampie na Florydzie.