Gry wojenne to historia zwykłego – niezwykłego człowieka, Ryszarda Kuklińskiego, który swoim tragicznym życiem, bez armat i czołgów, nie uprawiając polityki, wpłynął na historię świata. Dariusz Jabłoński przez długie lata gromadził materiały do filmu, ale jeszcze więcej czasu zajęło mu namówienie Ryszarda Kuklińskiego na wyrażenie zgody na ekranizację historii jego życia. Nastąpiło to dopiero po wielu latach. Niestety sam bohater nie doczekał pierwszego klapsa – zmarł 11 lutego 2004 roku w Tampie na Florydzie.
Bohaterem filmu jest pułkownik Ryszard Kukliński (pseudonim Jack Strong), który w latach 1971-1981 przekazał na Zachód ponad 40 tys. stron najbardziej tajnych dokumentów Układu Warszawskiego. To historia zdolnego planisty, który nie tylko poznaje strategiczne założenia Układu Warszawskiego lat siedemdziesiątych – on je sam planuje. Cichy, skromny, miły, uczynny, prawie jak cień.
To historia zdolnego planisty, który nie tylko poznaje strategiczne założenia Układu Warszawskiego lat siedemdziesiątych – on je sam planuje. Cichy, skromny, miły, uczynny, prawie jak cień. Niektórzy twierdzą, że gdyby nie materiały Kuklińskiego przekazane CIA, być może cała Europa lizałaby do dzisiaj swoje rany po światowym kataklizmie nuklearnym. Amerykanie mówią o nim - bohater, Rosjanie - zdrajca, Polacy są podzieleni. „Gry wojenne” to film o nim, ale bez niego przed kamerą. Właściwie tak, jak chciał sam Kukliński, który mówił – historia mnie osądzi, a ja nie chcę zrobić nic, co mogłoby na to wpłynąć.
Opowieść o pułkowniku Ludowego Wojska Polskiego Ryszardzie Kuklińskim. Stał się znany po ujawnieniu jego zdrady państwa Polskiego, poprzez wieloletnie szpiegostwo na rzecz obcego mocarstwa. W filmie wypowiadają się świadkowie wydarzeń związanych z tamtym okresem, prezentowane są również unikalne dokumenty.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…