Pewien promotor muzyczny na przyjęciu gwiazdkowym spotyka piękną kobietę, która jest wydawcą książek. Obydwoje zakochują się w sobie. Wkrótce pobierają się, mają dziecko i wtedy, jak to często w życiu bywa, wszystko zaczyna się komplikować... opis dystrybutora
W mojej ocenie bardzo dobry (rewelacyjny to ciut za duzo powiedziane)
Sledze to co robi pan Kevin Smith od pierwszych sprzedawcow. I tutaj zaskoczenie zrobil zupelnie inny film niz wczesniejsze i zrobil go bardzo dobrze – piekna historia, calkiem zgrabnie zagrana, mowi o zyciu.
[mocna strona filmu jest rowniez to ze pani J.Lo nie pograla sobie w nim za dlugo ;-)]
Co do sredniej dla mnie 8/10 a srednia 6,9 nie jest slaba mowi o tym ze to dobry film.
Naprawdę fajny, uroczy i taki ciepły film. Totalnie mnie ta historia kupiła. Ta mała dziewczynka skradła show. Rewelacyjnie wypadała zarówno w scenach komediowych jak i tych poważniejszych. No i też plusik za piękną Liv, która wniosła jeszcze trochę więcej uroku tej produkcji.
Kevin, is that you!? – Wyobrażam sobie reakcję widowni w 2004 r. kiedy na ekrany kin wchodziła "Dziewczyna z Jersey". Kevin Smith będący od swojego debiutu postacią niemalże kultu, który wyznaczył dla wielu grup był głosem ich zagubionego pokolenia nakręcił taki familijny bullshit. Jednak reżyser w pełni zrehabilitował się nakręconą 2 lata po tej produkcji kontynuacji "Clerks".
Film nie jest do końca tragiczny. Ma co prawda szczątkową fabułę, która powtarza wytarte schematy, jednak trudno dać wiarę, że scenarzystą jest sam Smith. Obraz naprawdę odbiega stylem od poprzednich jego dokonań, od dialogów, które tutaj niczym szczególnym się nie wyróżniają po płytkie przedstawiania postaci.
Rozumiem, że film miał być opowieścią o doświadczeniach reżysera w jego życiu prywatnym, jednak odrobina wulgarności znana z jego wcześniejszych dzieł nie zaszkodziłaby. Patrząc na niektóre przesłodzone sekwencje, można się zastanowić czy reżyser naprawdę z własnej woli chciał opowiedzieć o tym czy został zwabiony ofertą studia.
Obraz jednak ma kilka dobrych scen, głównie należą do nich te z cameo różnych postaci – Willa Smitha, Jasona Lee czy Matta Damona. Pojawiają się tylko na chwilę i szkoda tego, bo może oni okazaliby się lekarstwem dla tej produkcji. Aha no i dobra rola ś.p George’a Carlina.
Fani Smitha z pewnością nie są zadowoleni z tego rozdziału w filmografii reżysera.
5/10
Pozostałe
Film o życiu – Rewelacyjny film!!! Nie rozumiem,dlaczego ma taką słabą średnią?!