Jack Black wciela się w rolę Hala Larsena - płytkiego faceta, który ocenia innych po pozorach. Pewnego dnia jednak Hal zostaje zahipnotyzowany przez telewizyjnego guru, który nakazuje mu lekceważyć pozory i dostrzegać w kobietach ich wewnętrzne piękno. Wkrótce Hal spotyka Rosemary Gwyneth Paltrow - monstrualnie otyłą… zobacz więcej
Jack Black wciela się w rolę Hala Larsena - płytkiego faceta, który ocenia innych po pozorach. Pewnego dnia jednak Hal zostaje zahipnotyzowany przez telewizyjnego guru, który nakazuje mu lekceważyć pozory i dostrzegać w kobietach ich wewnętrzne piękno. Wkrótce Hal spotyka Rosemary Gwyneth Paltrow - monstrualnie otyłą ochotniczkę z korpusu pokoju, w której jako jedyny widzi uosobienie piękna, wdzięku i kobiecości. I zakochuje się w niej bez pamięci. Kiedy czar pryska i Hal staje twarzą w twarz z prawdziwym ogromem swej miłości musi dokonać wyboru, który zaważy na jego dalszym życiu... opis dystrybutora
Zdjęcia do filmu realizowano od 1 kwietnia do 14 czerwca 2001 roku. zobacz więcej
Oj nie wiem czy ten film można zobaczyć, ja nie byłam w stanie dotrzeć do końca. Ten film to dla mnie jakas totalna porażka. Aktor grający głównego bohatera chyba nie zasługuje na miano aktora, a postać głównego bohatera to pomyłka. Zastanawiam się jak można wpaść na taki debilny pomysł scenariusza, z tak odrażającym bohaterem (tłustawy, nie za wysoki, łysiejący, nienajmłodszy, mało inteligentny koleś), który szuka conajmniej miss. Komedie ponoć z założenia mają śmieszyć, a mnie ten gośc tak odrzucał, że filmu do końca nie obejrzałam.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dupa. - Tak jakoś aktualna pogoda skłania do zaniżenia lotów i odprężenia się przy kinie mniej ambitnym. Cóż…czasem warto,czasem nie. Grunt,że przy "Płytkim facecie"…nie. Film MOŻNA obejrzeć,ale szczerze mówiąc,nie podobał mi się ani TUŻ po zakończeniu,ani TERAZ (już po…eee…no 24 godzinach). Także w tym wypadku czas ani głębsze zastanowienie nie miały żadnego znaczenia. Film płytki.
PS. Wiem,że produkcja miała być peanem na cześć wielkich kobiet,ale proszę…dziwne,że w happy endzie bohater zupełnie nagle docenił to,czego nie szanował ani minuty wcześniej.