Bohaterem filmu jest "Ghostwriter" - pisarz, który za pieniądze tworzy dla innych, oddając prawa do swego dzieła. Zostaje zaangażowany do napisania wspomnień w imieniu byłego premiera Wielkiej Brytanii. Jednak wydaje się, że projektowi od początku towarzyszy zła passa. Poprzednik pisarza zginął bowiem w wypadku w tajemniczych okolicznościach. Również "The Ghost" w trakcie prac nad książką odkrywa sekrety, przez które znajduje się w śmiertelnym zagrożeniu. Opowieść o zdradzie oraz o tym, że nikt i nic nie jest tym, na co wygląda. Odkrywanie przeszłości niesie ze sobą wielkie niebezpieczeństwo, a historię tworzą ci, którzy przeżyją. opis dystrybutora
7+/10 – Irytujący jest nie sam film (wprost przeciwnie), ale pewna otoczka wytworzona przez snobistycznych krytyków i widzów związaną z aresztowaniem pana Polańskiego. Doszukują się w nim treści, których tak naprawdę nie zawiera i przeżywają rozczarowanie.
"Autor Widmo" to kolejne mocne uderzenie od strony reżysera. Przyciągający swoim klimatem, atmosferą ogarniającego bohaterów spisku. Bazujący za elementach hitchocowskich (ujęcia z aut, przechadzki postaci) przyciąga uwagę widza od pierwszych minut aż do zakończenia, bardzo sugestywnego, rozwiewającego wszelkie wątpliwości co do całej historii ze wspaniałym, mistrzowskim ujęciem końcowym.
Solidna, intrygująca produkcja! Na pewno warto poświęcić na film Polańskiego.
Bardzo porządny film – Bardzo porządny film, podobał mi się. W końcu dobry suspens, bez strzelaniny, pogoni i superherosów.
Sposób prowadzenie filmu jak za dobrych starych czasów gdzie film był filmem a nie teledyskiem.
Trzeba też powiedzieć o świetnej muzyce idealnie dobranej do filmu.
Pozostałe
Pierce Brosnan- ciekawa kreacja – Zapamiętałam jego rolę własnie z tego filmu. Kreuje w nim postać nieodgadnioną i bardzo tajemniczą, postać którą nie sposób jednoznacznie ocenić, przejrzeć. Gra Premiera Wielkiej Brytanii uwikłanego w polityczne i moralne pułapki. Myślę, że jego rola i genialna gra aktorska podsyca i potęguje mroczny klimat tego znakomitego thrillera.