Zakazane imperium

Dla mnie obecnie najlepszy serial premierowy – nie wyobrażam jak musi piać z zachwytu fan filmów z tego okresu. Czuć paluchy Martina Scorsese, ogląda się z przyjemnością, klimat i sceneria znakomita.

Po obejrzeniu ostatniego odcinka dopiero zauważyłem, ze to pierwszy serial w którym co odcinek fabuła jest mocno popędzana – dzieje się naprawdę dużo z jakimś jednym mocnym gwoździem wbitym w historię aby trochę naruszyć całą opowieść.

Motyw przewodni z początku każdego epizodu (kapitalny w całej serii Steve Buscemi) miażdży.

Miły powiem świeżości na i tak solidnym rynku seriali!

Czekam na polską premierę tego serialu :) Przyznam, że chyba nie przeczytałam ani jednej negatywnej opinii o tym serialu, więc już się nie mogę doczekać! A to, co Wy piszecie sprawia, że jeszcze bardziej chcę to zobaczyć.

Świetny serial. czekaj, czekaj, a się nie rozczarujesz.
naprawde jest to autentyczny powiew swiezosci.
serial leci juz na hbo demond.

> karamija o 2010-12-08 15:14 napisał:
> Czekam na polską premierę tego serialu :)

To jeszcze chwilę poczekasz, ja piszę komentarze na stronie hbo, żeby pójść na pokaz przedpremierowy :D Mało czasu, bo to w przyszły czwartek, ale ciekawa jestem, jak taki serial będzie wyglądał na kinowym ekranie :)
Juskowiak – co rozumiesz przez powiew świeżości? :) To popędzanie akcji?

Zgadzam się w 100%.
Bardzo dobry serial,wciąga od samego początku.
Uwielbiam gangsterskie klimaty i kocham Scorsese a tu mam to przez 12 odcinków.
Interesująca historia,fajny klimat Atlantic City lat 20stych.

Postać grana przez Shannona jest przerażająca,świetne aktorstwo.
Buscemi też jak zawsze pokazał klase,chociaż postarzał się już chłopak:-)

Liczę na drugi sezon i rozwinięcie pobocznych wątków (fajnie jakby też pokazali więcej Ala Capone’a mimo,że to nie o nim historia).

Jestem w połowie i już mogę Wam napisać, że serial wymiata.

Uwielbiam klimat lat 20-30 XX wieku, a ten serial wprowadza mnie tam za każdym odcinkiem.

Polecam w 100%

ja jutro na 4 się nastawiam. już się trochę nie mogę doczekać. Buscemi jest faktycznie hipnotyczny w tej roli, jakby był do niej stworzony

a wiadomo coś kiedy 2 sezon będzie??

Zgadzam się z "hipnotyzmem" Steve’a Buscemi. Świetny klimat czasów prohibicji, pozwala się naprawdę zanurzyć w tamte realia. Odcinki są coraz lepsze, a nie coraz gorsze jak to w wielu serialach. Dużo pomysłowości autorów, każda scena jest przemyślana.
Polecam