Sherlock Holmes (Robert Downey Jr.) zawsze uchodził na najinteligentniejszego mężczyznę w okolicy... aż do teraz. Oto pojawił się nowy geniusz zbrodni, Profesor Moriarty (Jared Harris). Nie dość, że dorównuje on intelektem Holmesowi, to jego skłonność do czynienia zła, połączona z absolutnym brakiem sumienia, mogą dać mu przewagę nad słynnym detektywem. Kiedy znaleziono ciało księcia koronnego Austrii, dowody przedstawione przez Inspektora Lastrade’a (Eddie Marsan) wskazywały na samobójstwo. Jednak Sherlock Holmes dochodzi do wniosku, że książę padł ofiarą morderstwa, które jest jedynie elementem złowieszczej zagadki wymyślonej przez Profesora Moriarty’ego. Łącząc przyjemne z pożytecznym, Holmes podąża za wskazówkami do tajnego klubu dżentelmenów, w którym wspólnie z bratem, Mycroftem Holmesem (Stephen Fry) wznoszą toasty na cześć Watsona w jego ostatni kawalerski wieczór. Tam Holmes spotyka Sim (Noomi Rapace), cygańską wróżbitkę, która widzi więcej, niż chce powiedzieć i która przez przypadek została wplątana w morderstwo księcia, przez co stała się kolejnym celem mordercy. Holmes z trudem ratuje jej życie, a ta w zamian niechętnie zgadza się mu pomóc. opis dystrybutora
Pozostałe
Sherlock Holmes: Cienka gra [6/10] |||
W pierwszej części były znakomicie wyważone proporcje pomiędzy akcją, humorem i kryminalną intrygą. Tutaj niestety coś nie pykło. Film ratują wyłącznie brawurowe kreacje Roberta Downey Jr. i Jude’a Law i nadal obecna chemia pomiędzy głównymi bohaterami. Sceny akcji nie są efektowne tylko efekciarskie i po kilkudziesięciu minutach zaczynają po prostu nużyć. Kryminalna intryga praktycznie nie istnieje, bo została napisana na kawałku papieru toaletowego w przerwie pomiędzy "jedynką" a "dwójką". Dla mnie bardzo duże rozczarowanie.