W drugiej części Sherlock Holmes i dr Watson tropią Moriarty’ego - inteligentnego profesora-przestępcę.
Tym razem Holmes trafia na godnego siebie przeciwnika w osobie bezwzględnego profesora Jamesa Moriarty. Gdy detektyw próbuje połączyć ze sobą części skomplikowanej układanki, jego partner John Watson planuje ślub i miesiąc miodowy. Wkrótce obaj partnerzy znów stają ramię w ramię, by przemierzyć kilka europejski krajów, rozwikłać kolejne tajemnice i pokrzyżować plany Moriarty’ego. Asmodeusz
Ani scenograficzny przepych, ani też ładne kostiumy, nie ratują co prawda filmu, ale stanowią niezłą nagrodę pocieszenia. Nagrodę, dla której chyba jednak nie zaryzykuję trzeciej wizyty kinie. przeczytaj recenzję
To solidne kino akcji ze szczyptą humoru i brawurowymi kreacjami aktorów. Od filmowej adaptacji wielkiego Sherlocka Holmesa chce się jednak wymagać więcej… przeczytaj recenzję
Podsumowując, bardzo dobra rozrywka; przeszarżowana, ale tylko troszkę, za to wciąż trzymająca wysoki poziom. przeczytaj recenzję
Do roli Moriarty'ego pod uwagę brani byli m.in Brad Pitt, Gary Oldman, Daniel Day-Lewis, Sean Penn i Javier Bardem. zobacz więcej
Zaskakująco słaby, scenariusz pisany na kolanie, efekciarski, podobnie jak w przypadku Anonimusa: przerost formy nad treścią.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Sherlock Holmes: Cienka gra [6/10] |||
W pierwszej części były znakomicie wyważone proporcje pomiędzy akcją, humorem i kryminalną intrygą. Tutaj niestety coś nie pykło. Film ratują wyłącznie brawurowe kreacje Roberta Downey Jr. i Jude’a Law i nadal obecna chemia pomiędzy głównymi bohaterami. Sceny akcji nie są efektowne tylko efekciarskie i po kilkudziesięciu minutach zaczynają po prostu nużyć. Kryminalna intryga praktycznie nie istnieje, bo została napisana na kawałku papieru toaletowego w przerwie pomiędzy "jedynką" a "dwójką". Dla mnie bardzo duże rozczarowanie.