Inspektor Tadeusz Chudziszewski, zwany "Chudym" oraz jego dwaj podwładni i przyjaciele - Łukasz Łukaszewski (Lukas) i Marian Kociński wchodzą do banku, w chwili, gdy trwa w nim napad. Zagadani, nie zauważają bandytów terroryzujących pracowników banku i klientów, ani tego, że pieniądze Chudemu wypłaca, zamiast kasjerki, jeden z napastników. Gdy po wyjściu z banku dowiadują się z radia w wozie, co się zdarzyło, w pośpiechu wracają do banku, wywołując swoim powrotem spore zamieszanie wśród, nadal przerażonych napadem, pracowników. Ale jest już za późno - bandyci uciekli z łupem. Po tej spektakularnej wpadce Chudy i jego ludzie zostają karnie przeniesieni do komisariatu na Pragę, gdzie szefem jest jego teść, Lucjan.

W czasie, gdy Chudy z Marianem zastanawiają się co zrobić ze zwłokami Szmai, nieświadomy niczego Łukasz dociera do kamienicy, w której mieszka Chudy. Został wezwany przez Kasię, córkę Chudego, po jej sprzeczce z mieszkającym w tej samej kamienicy Rafałem, nowo poznanym synem Barbary, bliskiej koleżanki Loli, z którą nie widziała się od lat, a która w tej samem kamienicy prowadzi mało elegancki i niedochodowy bar.

Sekcja Chudego otrzymuje niezwykle odpowiedzialne zadanie: ochronę świadka koronnego, w procesie gangu Kilofa - niejakiego Zarębę. Zanim przystąpią do działania w komisariacie pojawia się była żona Mariana, Inka.

Lola informuje córkę, że z powodu zdrady Tadeusza ma zamiar się z nim rozwieść. Kasia nie wierzy matce i postanawia porozmawiać z ojcem. W wyniku omyłki Marian trafia do mieszkania byłej żony, gdzie nakrywa go Inka. Na ratunek koledze biegnie Micha. Zaręba, przekonany, że namierzyła go mafia, zamyka się w łazience. Pomimo próśb Chudego nie chce wyjść. Łukasz postanawia wyważyć drzwi. Niestety trafiają one świadka prosto w głowę i w wyniku uderzenia Zaręba traci pamięć.

Policjanci z Pragi zarekwirowali przestępcom kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Chudy, Marian i Łukasz otrzymują zadanie przewiezienia tych narkotyków z komisariatu do policyjnego depozytu. Na posterunku zostaje utworzone policyjne laboratorium, na czele którego staje Sylwia - młodsza córka Lucjana, była żona Łukasza. W kamienicy, w której mieszka Chudy z rodziną, zmarł starszy mężczyzna prowadzący nieopodal kiosk. Nie wiadomo, czy Kioskarz zginął śmiercią naturalną, czy nie, więc na miejscu zdarzenia pojawia się Sylwia. Barbara wygląda na najbardziej poruszoną śmiercią sąsiada. W końcu wyznaje Loli, że podejrzewa, iż to ona była przyczyną jego zgonu. Przerażona Lola, bojąc się o przyjaciółkę, postanawia interweniować w tej sprawie u swojego ojca Lucjana, szefa komisariatu…

Chudy, Marian i Łukasz, chcąc ukryć narkotyki w miejscu, w którym na pewno nikt ich nie będzie szukał, chowają je w przewodzie wentylacyjnym, w gabinecie Lucjana. Ale to nie był najszczęśliwszy pomysł… Jedna z paczek ulega uszkodzeniu i biały proszek co chwila sypie się z sufitu, a oni muszą ratować sytuację. Na domiar złego, skierowano ich na badania moczu i wykrywaczem kłamstw. Badając na wariografie Łukasza, Sylwia zadaje pytanie o zdradę. Odpowiedź, jaką pokazuje maszyna, jest zaskakująca…

W czasie akcji policyjnej, podczas której ludzie Chudego zasadzają się w jednej z eleganckich restauracji na przestępcę o imieniu Igor, Marian zauważa byłą żonę - Inkę. To niespodziewane spotkanie ma dwojaki skutek - Marian idzie do psychiatry, a jednostka Chudego zostaje decyzją Lucjana odsunięta od jakichkolwiek akcji… Chudy i jego ludzie zostają odesłani do tropienia graficiarzy, zrywania ogłoszeń z przystanków i wypisywania mandatów za nieprawidłowe parkowanie. Kiedy patrolują jedną z praskich ulic, zderzają się z przechodzącym obok nich mężczyzną, pod którego odchyloną kurtką Łukasz dostrzega broń. Policjant stwierdza, że ten facet – Brunet dziwnie wygląda i że powinni go śledzić, bo to jedyna szansa, żeby pokazać Lucjanowi, na co ich stać. Po chwili wahania Chudy zgadza się i ruszają w pościg.

Marian i Łukasz, ku radości Kasi, wprowadzają się do tego samego domu, w którym mieszka rodzina Chudziszewskich. W Marianie budzi się instynkt rodzicielski. Chce wziąć na wychowanie dziecko. Łukasz początkowo protestuje, potem - uspokojony przez Chudego, że Marian nie spełnia warunków koniecznych do adopcji - zgadza się na odczepnego.

Chudy, Marian i Łukasz mają za zadanie prowadzić obserwację pewnego mężczyzny. Jego żona, odkrywszy fakt, że przed ich domem stanął wóz z przystojnymi policjantami, pod nieobecność męża pragnie spełnić fantazję erotyczną. Uwodzi Łukasza, który za namową kolegów zamierza skorzystać z okazji. Zanim dochodzi do zbliżenia, wraca podejrzany. Nagi Łukasz musi natychmiast wymyślić plan ewakuacji. Żeby odzyskać jego broń służbową i dokumenty, Chudy i Marian postanawiają odwiedzić mieszkanie podejrzanego.

Policjanci są przekonani, że uwolnili zarazki dżumy i ludzkości grozi zagłada. Jeśli szybko nie znajdą jakiegoś antidotum, wszyscy zginą. Łukasz podsuwa pomysł, że wraz z Chudym i Marianem przebiorą się za arabską grupę terrorystyczną i przygotują nagranie, w którym poinformują o zarazie, a następnie prześlą je do stacji telewizyjnej. Tymczasem Barbara faszeruje swojego nowego chłopaka środkami obniżającymi potencję. Gdy mężczyzna rzuca pracę, ona myśląc, że zrobił to pod wpływem chemii, podaje mu z kolei środki pobudzające. Rozstanie wisi na włosku...

Podczas obławy na dilera, Chudy przypomina sobie, że zapomniał wysłać kupon lotka. Okazuje się, że wylosowano liczby, które skreśla z Lolą od lat.

Inspektor Chudziszewski przygotowuje się na spotkanie z Florczykiem. Dostaje od szefa walizkę z pieniędzmi i chowa ją u siebie w mieszkaniu. Znajduje ją Lola. Potwierdza się przypuszczenie Barbary, że Chudy wygrał w totka i chce uciec z kasą. Kobiety planują zemstę na oszuście. Podmieniają walizkę na identyczną, ale wypełnioną pociętymi gazetami. Niestety znajduje ją Marian myszkujący po mieszkaniu w poszukiwaniu dowodów współpracy kolegi z mafią...

Komisarz Chudziszewski udziela wywiadu Telewizji Polsat na temat ujęcia groźnych braci Diabelskich. Akcja ta miała miejsce 10 lat temu...