Rola Cucuya została napisana z myślą o Quentinie Tarantino. Jednak zrezygnował z roli z powodu prac nad filmem Kill Bill i ostatecznie postać tę zagrał Danny Trejo.
Robert Rodriguez mówił, że na pomysł zrobienia trzeciego filmu z tej serii wpadł Quentin Tarantino, który doskonale wiedział, że Rodriguez jest fanem Sergio Leone i dlatego też zasugerował tytuł, a w końcowych napisach są specjalne podziękowania dla Tarantino.
Specjalnie dla Salmy Hayek został przesunięty okres zdjęciowy, w którym miała zagrać, aby mogła dokończyć pracę nad filmem Frida.
Kiedy w hotelu El Mariachi otwiera swoje pudło na gitarę, możemy zobaczyć część jego noży Navajas z Desperado przywiązanych do pokrywy pokrowca.
Rysunek niesiony na transparencie podczas parady Dnia Zmarłych namalował artysta z Los Angeles, George Yepes, który mieszka obecnie w San Antonio w Teksasie.
Ten film jest drugim w historii Hollywood zlokalizowanym w miasteczku Culiacan. Miejscowość ta normalnie posiada status miasta, jednak prezydent (Pedro Armendariz) mówi, że Culiacan jest meksykańskim stanem.
Kiedy Antonio Banderas sortuje broń w swoim pokoju hotelowym, widzimy na łóżku amunicją wykonaną przez Rodrigueza Roundsa.
Praktycznie cała strzelanina odbywająca się w kościele była filmowana z użyciem gumowych pistoletów, aby wszystko odbyło się bez szkody dla kościoła. Praktycznie wszystkie kule, eksplozje i zniszczenia zostały dodane później komputerowo w postprodukcji.
Zgodnie z opisem, jaki widnieje na soundtracku, Johnny Depp własnoręcznie napisał muzykę do melodii „Ruben Blades”, natomiast Antonio Banderas podrasował początkowy motyw z „El Mariachi”.
W filmie są dwa nawiązania do komiksów z serii „Sin City”, które reżyser filmował po Once Upon A Time In Mexico. Pierwszy to ten, kiedy Barillo oślepia Sandsa, zaczerpnięty z książki „Hell And Back”, natomiast drugi, kiedy Sands strzela Ajedrez w brzuch tuż po jej pocałunku, identyczny motyw jest w Damulka warta grzechu.
Mężczyzna, którego Barillo zatrudnia jako dublera, był asystentem w tym filmie. Jak widzimy, bez użycia żadnych efektów specjalnych jest on bardzo podobny do Willema Dafoe.
Melodia dzwonka komórki, którą Sands podaje El Mariachi to „Canción Del Mariachi”, i jest motywem z filmu Desperado. Słyszymy ją przez chwilę, zanim El Mariachi odbiera komórkę.
Piesek Chihuahua ma plakietkę z imieniem Moco. Takie samo imię nosił łajdak w filmie El Mariachi.
Pomysł ze strzelbą ukrytą w gitarze, jaką ma El Mariachi na początku filmu, został pierwotnie użyty przez Roya Rogersa w komedii Son of Paleface.
Jedno z metalowych pudełek na lunch, które widzimy w filmie, należy do Marilyna Mansona i ma obrazek z jego albumu „Holy Wood”.
Ajedrez – imię postaci, którą gra Eva Mendes – w języku hiszpańskim oznacza szachy.
Scena, w której Fideo strzela do żołnierza, powodując jego upadek przez balustradę, została zaimprowizowana.
Scena, kiedy Billy zostaje postrzelony w plecy, została wykonana komputerowo, ponieważ Mickey Rourke nie chciał sobie zepsuć kurtki.
Taśma filmowa mierzyła 2 663 metrów.
Kilka kwestii, w których postać agenta Sandsa używa wulgaryzmów, została zaimprowizowana przez samego Johnny'ego Deppa.
Film nakręcono już w 2001 roku, jednak do kin wszedł dopiero w 2003 roku.
W filmie występuje dziecko ubrane w żółty podkoszulek, które pojawia się we wszystkich filmach trylogii „El Mariachi”.
Wszystkie sceny, w których występuje Johnny Depp, zostały nakręcone zaledwie w dziewięć dni. Aktor jednak nie chciał opuścić planu filmowego i zasugerował reżyserowi, że mógłby zagrać jeszcze małą rolę księdza, który rozmawia z Antoniem Banderasem w kościele.