Film opowiada historię Nadera (Peyman Moaadi) i Simin (Leila Hatami), zamożnej pary, która decyduje się na rozstanie. Chcą opuścić Iran wraz z ich córką, Termeh (Sarina Farhadi). Mają już załatwione wszystkie formalności, jednak Nader wciąż ma wątpliwości co do wyjazdu. Musiałby bowiem zostawić chorego na Alzheimera ojca… zobacz więcej
Film opowiada historię Nadera (Peyman Moaadi) i Simin (Leila Hatami), zamożnej pary, która decyduje się na rozstanie. Chcą opuścić Iran wraz z ich córką, Termeh (Sarina Farhadi). Mają już załatwione wszystkie formalności, jednak Nader wciąż ma wątpliwości co do wyjazdu. Musiałby bowiem zostawić chorego na Alzheimera ojca (Ali-Asghar Shahbazi)... Redox
Najważniejsi w „Rozstaniu” są ludzie – podzieleni na poziomie podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina, ale też w zdecydowanie szerszym, socjologicznym kontekście. przeczytaj recenzję
Mimo zakorzenienia pokazywanej historii w konkretnej kulturze, „Rozstanie” nie odstrasza hermetyzmem. Podobnie jak poprzedni film Farhadiego „Co wiesz o Elly?” uniwersalnie porywa i zastanawia. przeczytaj recenzję
Polecam gorąco – "W ciemności" nie ma się czego wstydzić że nie dostali Oscara. "Rozstanie" to film niezwykły z kilku powodów które są uzależnione od tego gdzie widz żyję. Czekam by móc go znów oglądnąć kilka kolejnych razów i przeanalizować pod każdym kątem… Już dawno żaden film mnie tak nie wciągnął….
Bardzo dobry, ale – nie arcydzieło. Moim zdaniem te nieprawdopodobnie pochlebne opinie, coś w deseń "najlepszy film tego wieku", są nieporozumieniem. Film zebrał znakomite recenzje i był przez wszystkich chwalony. Stąd liczyłem na wybitne dzielo. Otrzymałem bardzo dobry produkt, jednak jestem nieco rozczarowany.
Spdziewałem się bardziej złożonej historii. Ta wydaje się błaha i prosta. Męczyłem się przez pierwszy kwadrans,potem ogladalem z zainteresowaniem i przyjemnościa. Świetnie wypadło małżeństwo Simin i Nader. Aktorzy wypadli bardzo autentycznie, do tego ta pani jest przepiękną kobietą.
Spojlery
Siłą tej produkcji jest przedstawianie widzom spoza Iranu realiów życia i obyczajowości tego kraju. Wiele do myśleniadala mi scena, w ktorej opiekunka dzwoni do kapłana (?), żeby spytać, czy dopuszczalne jest rozebranie chorego mężczyzny. Tak jak wspomnial przedmówca, rzuca sie w oczy funkcjjonowanie sądów. Dla mnie najwiekszym zdziwieniem było to, że Irańczycy nie żyja wcale duzo gorzej od pprzecietnych Polaków. Powołam się chocby na kwestie aut, ktore pojawiają się w filmie. Nie sa wcale gorsze, od tych którymi my jezdzimy. Do tejpory Iran kojarzył mi się z ich kontrowersyjnym prezydentem, który szykuje się wlasnie do wojny z Izraelem. Film sprawił, ze nie bede patrzył na to państwo juz tylko jak na "siedlisko oszołomów".
Co do oscarów, to az dwie nominacje i olbrzymi szum medialny, zawdziecza ten film chyba temu, że wywodzi się… z Iranu. Akademia chyba chciala dac wszystkim coś do zrozumienia….
7/10
E tam jakiś oscar… – Ten film zachwyca znakomitym aktorstwem, pierwszorzędnym scenariuszem (niejeden hollywoodzki grafoman mógłby się wiele nauczyć), wspaniałą dramaturgią, niebanalną (szczególnie dla nas, Europejczyków) historią opowiedzianą bez zbędnego moralizatorstwa (widz sam musi wyciągać wnioski na bieżąco – żadnego podpowiadania), ale ma też właśnie dla nas – ludzi zachodniej cywilizacji – kapitalne znaczenie w poznaniu i zrozumieniu czym jest tak naprawdę kultura muzułmańska, a szczególnie ta wszechobecna w Iranie.
== MOŻLIWE SPOILERY =====
Czy ktoś zauważył jak głęboko musi być zakorzeniona w kulturze (i w psychice Irańczyka) ta obsesja związana ze sferą intymną, skoro nawet chory na Alzheimera staruszek, który już mało co kojarzy, trzyma się kurczowo swoich portek od piżamy nie pozwalając synowi sprawdzić obrażeń po wypadku, tylko dlatego, że w pobliżu jest wnuczka! Albo scena kiedy w pośpiechu Simin przede wszystkim myśli o tym, żeby założyć chustkę na głowę, mimo, że w pobliżu dzieją się rzeczy nieporównywalnie (dla nas) istotniejsze, nie cierpiące zwłoki – nie, najważniejsza jest chustka, bo słychać już jak zbliża się mężczyzna. Albo te ciągłe (wręcz można odnieść wrażenie, że pełne hipokryzji) jak się pani miewa?, dobrze się pani dzisiaj miewa? itp. podczas gdy stosunek do kobiet mają tak archaiczny i grubiański, że niejedna feministka przestałaby wojować o rzekomo gorsze prawa kobiet u nas, gdyby musiała tam pomieszkać choć przez rok.
Kolejny temat to wymiar sprawiedliwości – jeden człowiek jest sędzią, adwokatem, prokuratorem i śledczym. Fakt przeprowadza cały "proces" w 3 dni (w sumie to nawet dwa naraz, tylko się strony z poszkodowanych na oskarżonych zmieniają), przesłuchuje przy otwartych drzwiach, po świadka wysyła oskarżonego, po czym pyta świadka co mu oskarżony powiedział po drodze – jednym słowem nie do pojęcia dla nas. A jednak to codzienność w Iranie.
==== PO SPOILERACH ====
Tych "smaczków" można by tu jeszcze wiele przytoczyć, ale nie będę wszystkiego zdradzał – polecam obejrzeć w spokoju i wziąć pod rozwagę – takie kino nie często się trafia, a potrafi zaskoczyć totalnie – nawet takiego starego "globtrotuara" jak ja :)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Dylematy są na tyle trudne, że opowiedzenie się po jednej ze stron jest praktycznie niemożliwe. Rozstanie tym bardziej bolesne, bo uczucia schodzą na drugi plan