Film zaczyna się od momentu, w którym do Polski dotarła pierwsza, jeszcze nie do końca potwierdzona wiadomość o katastrofie prezydenckiego samolotu. Film
Aliny Mrowińskiej rekonstruuje chwile, które tak mocno zapadły w pamięć Polaków, na podstawie fragmentów relacji medialnych i doniesień, które spływały do nas tego dramatycznego dnia.