Główny bohater to łysy i otyły dziwak Franklin Franklin (
Matt Lucas), który mieszka samotnie w obskurnym mieszkaniu w Los Angeles. Żyje w nędzy w otoczeniu pustych butelek po sodzie. Lubi grać na rogu alpejskim, marzy o przeprowadzce do Szwajcarii i paraduje po domu ubrany jedynie w wielkie białe gatki. Zabił również właściciela domu (
Peter Stormare) i, jak wszystko inne w jego życiu, nie wydaje się to mieć na niego żadnego wpływu. Chcąc jednak zatuszować morderstwo, będzie musiał uniknąć wścibskich i ekscentrycznych sąsiadów.