Ajlawju

1999
Film
Łodzianin Adaś Miałczyński - krytyk literacki, dawniej próbujący swych sił w poezji - marzy o wielkiej miłości. Na czyimś ślubie zwraca na siebie uwagę atrakcyjnej blondynki, która okazuje się być Gosią (w pierwszej chwili nie rozpoznał jej) - jego znajomą sprzed wielu lat, kiedy oboje studiowali. Spędzili wówczas razem… zobacz więcej
5,8
103
oceny
oceń
film
Reżyseria
Scenariusz
6 lubi
6 obejrzy
103 obejrzały

Gdzie obejrzeć

Zwiastuny 4
Zdjęcia 14 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Cezary Pazura
jako Adam Miauczyński
Katarzyna Figura
jako Gosia
Zbigniew Buczkowski
jako Facet od wf-u
Eugenia Herman
jako Matka Adama
Jan Jurewicz
jako Facet od wf-u
Michał Koterski
jako Sylwester, syn Adama
Maciej Kozłowski
jako Marian, były mąż Gosi
Cezary Żak
jako Rysiek, kolega Gosi
Barry Abdullaje
jako Gary, wynajmujący pokój w domu Gosi
Carlos Fereira
jako Pracownik firmy dezynfekcyjnej
Katarzyna Gajdarska
jako Znajoma Adama przy barze
Ewa Grabarczyk
jako Panna młoda

Fabuła

Opisy 3 dodaj

Łodzianin Adaś Miałczyński - krytyk literacki, dawniej próbujący swych sił w poezji - marzy o wielkiej miłości. Na czyimś ślubie zwraca na siebie uwagę atrakcyjnej blondynki, która okazuje się być Gosią (w pierwszej chwili nie rozpoznał jej) - jego znajomą sprzed wielu lat, kiedy oboje studiowali. Spędzili wówczas razem jedną noc, podczas której nic pomiędzy nimi nie zaszło... i na tym się skończyło. Czas ich rozdzielił, lecz teraz wystarczyła krótka wymiana spojrzeń, by zakochali się w sobie bez pamięci. Adaś będzie od tej pory spędzać "pół życia" w pociągach relacji Łódź-Wrocław (gdzie mieszka Gosia) i powrotnej. Gosia została nauczycielką. Pięć lat temu rozwiodła się z mężem. Po rozwodzie jest również Adaś. Oboje mieszkają z byłymi współmałżonkami i już prawie dorosłymi dziećmi: ona z córką, on z synem. Nocą, nad Odrą, Gosia i Adaś kochają się po raz pierwszy. Potem w łóżku wyznają sobie miłość, na której już wkrótce cieniem położą się ich cechy charakteru - jego obsesja na punkcie czasu i punktualności ("wariuje", gdy Gosia nie telefonuje o umówionej porze lub spóźnia się na spotkanie) oraz chorobliwa zazdrość, idąca w parze z kompleksem na punkcie własnej sprawności seksualnej; natomiast u niej pociąg do alkoholu. Ich związek, oparty na zasadzie przyciągania się przeciwieństw (ona jest ekstrawertyczką ze skłonnościami do nimfomanii, on - introwertykiem) to pasmo erotycznych rozkoszy, ale i cierpień, spowodowanych okresowymi stanami wzajemnej niepewności co do uczuć drugiej strony oraz częstymi rozstaniami. Wahadło wychyla się to w jedną, to w drugą stronę: między kochankami dochodzi do kłótni, awantur, a nawet rękoczynów, a potem znów oboje idą do łóżka i są mniej lub bardziej szczęśliwi. Największym utrapieniem będzie dla obojga długa rozłąka po wyjeździe Adasia na stypendium do USA. W szalejącej z tęsknoty Gosi, a zwłaszcza w odchodzącym od zmysłów stypendyście wyzwoli ona "zastępcze" reakcje i zachowania seksualne, o które wcześniej by siebie nie podejrzewali. Czy ich miłość wytrzyma tę próbę? opis dystrybutora

Gatunek
Komedia, Romans, Dramat
Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
1999-06-18 (kino), 2000-09-17 (dvd)
Dystrybutor
Vision
Wytwórnia
Pleograf (również) (produkcja wykonawcza)
Vision Film
Agencja Produkcji Filmowej zobacz więcej
Kraj produkcji
Polska
Inne tytuły
Love ya
Wiek
od 16 lat
Czas trwania
89 minut
Recenzje 0 dodaj
Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i dodaj recenzję.
Powiązane filmy 7 dodaj

Komentarze do filmu

5
6

Rewelacyjnie zagral Pazura a Figura wiadomo w swoim stylu,Koterski pokazał ze potrafi zrobić film o miłości .śmiałem się wielokrotnie przy tym filmie a najbardziej podobała mnie się scena w której Sylwuś biegał z palców na piętę,lub Figura do Pazury mówiła w łóżku nie pie*dol tylko pie*dol

5

To już nie ten sam ziom

8

PODAJ ŻESZ CHUJU KURRRRWA PS ówczesnej Kaśce Figurze też bym się nie oparła PS2 Jeden z najsmutniejszych filmów ever

4

4/10 – O ile niektóre filmy Koterskiego wykazują znamiona opowieści z podwójnym dnem, to "Ajlawju" niestety cierpi na straszliwą monotonnie i chaos. Reżyser zgubił się we wszystkim i sądzę, że z jego zamysłu ukazania kruchości więzi ludzkich runął w gruzachi. Również Pazury nie widzę w roli Adasia. Mam nadzieję, że w "Nic śmiesznego" pokazał więcej. Jedyne co ratowało film to świetne sceny z synem reżysera – Michałem, kazaniem o ściąganiu butów czy scena na wf-ie. Reszta z dialogami na czele – niestety straszna bezkompromisowa klapa.

3

Mam to samo zdanie jeśli chodzi o tą produkcje wiec się podpisze pod Tobą. też sądzę, że Pazura tu się nie sprawdził i tylko sceny z młodym Koterskim – mimo że jakoś nie przepadam za jego osobą – były najciekawsze. Nie widziałam "Nic śmiesznego" może kiedys obejrzę to sobie porównam;-)
Bardzo mnie irytowały sceny z Figurą – lubię tą aktorkę w "Kilerze" i "Kingsajz" lub w "autoportrecie z kochanką", ale tu niektóre sceny były wręcz głupie. A relacja z Adasiem wydała mi się tak sztuczna. Do bólu. Spodziewałam sie więcej po tym filmie bo z opinii znajomych miał być świetny. Według mnie "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" był lepszy.
A "Ajlawju" kiepski. 3/10

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
agatkar16
124 pkt.
3
Jankes
48 pkt.
4
WuJot
26 pkt.
5
agata
25 pkt.
6
Sweet_Foxy
16 pkt.
7
jacks
16 pkt.
8
k_malecki
12 pkt.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie